Wójt Jan Broda ogłosił, że kończąca się kadencja samorządu jest jego ostatnią. Po 21 latach kierowania gminą zostawia ją następcy, z działalnością samorządową nie rozstaje się jednak. Jak można się domyślać, będzie ubiegać się o mandat radnego w innej jednostce samorządu. Wiadomość tę przekazał podczas wystąpienia poprzedzającego tradycyjny Koncert Noworoczny w gminie Komorniki.
Tym razem zorganizowano go w hali GOSiR, gdzie mogła się zebrać większa liczba gości niż w Centrum Tradycji i Kultury. Wójt mówił też o dobrej sytuacji gminy, o coraz lepszych warunkach życia w tym miejscu, co potwierdzają wysokie lokaty w organizowanych rankingach. Sytuacja finansowa gminy była w poprzednim roku lepsza, niż można się było spodziewać, w tym zapowiada się na jeszcze korzystniejszą, a budżet pierwszy raz w tej kadencji uchwalony został przez radnych jednogłośnie. Wójt dziękował wszystkim, którzy w aktywny sposób uczestniczą w życiu gminy.
Prowadzący wydarzenie Olga Karłowska (sekretarz gminy) i Tomasz Stellmaszyk (zastępca wójta) jak zwykle czynili to z poczuciem humoru. Powitali gości, w tym senatora Waldemara Witkowskiego i posła, mieszkańca gminy Bartosza Zawieję, przewodniczącego Rady Gminy Mariana Adamskiego. Zaproszenie przyjęli też samorządowcy powiatowi, wojewódzcy, reprezentanci władz sąsiednich gmin i miast, gminni radni, kierownictwo i przedstawiciele instytucji współpracujących z gminą i działających na jej rzecz, społecznych organizacji. Poseł Bartosz Zawieja mówił o ciągłym rozwoju gminy będącej dobrym miejscem do życia. Tomasz Stellmaszyk nie omieszkał zasugerować, że liczy z nim na współpracę. Wicemarszałek Wojciech Jankowiak, dziękujący wójtowi za wieloletnią działalność, podczas której gmina bardzo się rozwinęła i wciąż ma świetne perspektywy, wspomniał o październikowych wyborach i objęciu władzy przez ugrupowania sprzyjające samorządności.
Przyszła pora na muzykę. Wystąpiła Wind Cameral Orchestra prowadzona przez Pawła Joksa, składająca się z absolwentów uczelni muzycznych, w tym mieszkańców gminy Komorniki. Podczas koncertu nie zabrakło elementów humorystycznych. Goście świetnie się bawili słuchając standardów musicalowych i muzyki filmowej. Duże wrażenie wywarł występ solistyki – Doroty Wróblewskiej.
Gdy wybrzmiał „Marsz Radetzky’ego” Johanna Straussa II, na scenę zaproszony został przewodniczący Marian Adamski, który od lat przy takich okazjach wygłasza toasty za pomyślność gminy. Mówił o jej dobrej sytuacji dzięki zaangażowaniu wielu ludzi i współpracy z przyjaciółmi, jakich jej nie brakuje, o dobrych perspektywach finansowych. Złożył gościom noworoczne życzenia. Po wzniesieniu toastu goście przystąpili do degustacji wielkiego tortu.