Głuchowo to pierwsze sołectwo, w którym zorganizowane zostało doroczne spotkanie mieszkańców z władzami gminy. W Domu Kultury „Dworek” sołtys Agnieszka Zatoń powitał wójta Tomasza Stellmaszyka i jego zastępców Katarzynę Trzeciak i Przemysława Pełko. Obecny był też Marek Kubiak, przewodniczący Rady Gminy. Frekwencja dopisała, sala wypełniła się mieszkańcami.
Zaczęło się od spraw związanych z bezpieczeństwem, by nie odciągać na długo od obowiązków służbowych strażników gminnych i funkcjonariuszy policji z komornickiego komisariatu, reprezentowanych m.in. przez Krzysztofa Surmackiego, zwycięzcę ogólnopolskiego konkursu na dzielnicowego roku. Strażnicy i policjanci poinformowali, że Głuchowo to najbezpieczniejsza miejscowość w gminie, zdarzały się tu tylko nie liczne interwencje, bardzo rzadko występują poważniejsze zdarzenia kryminalne.
Głównym tematem całego zebrania stała się ciężarówka nielegalnie parkująca na ulicy Parkowej. Jeżeli nawet nie ma pewności, czy może ona tam wjeżdżać, to niewątpliwym wykroczeniem jest zasłanianie przez nią znaku drogowego ostrzegającego o przejściu dla pieszych. Podczas wymijania ciężarówki przez jadące z dwóch kierunków pojazdów dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Mieszkańcy domagali się ustawienia w tym miejscu znaku zakazującego parkowania, a wójt Tomasz Stellmaszyk proponował zastanowić się, czy wszystkim będzie on odpowiadał. Nie jest możliwe zakazanie parkowania tylko pojazdom określonej wielkości. Gmina nie ma prawa organizowania ruchu drogowego. Temat ten stanie znajdzie się przedmiotem obrad grudniowej Komisji Bezpieczeństwa.
Inny temat związany z ruchem drogowym – ciężarówki jeżdżące z dużą prędkością ulicą Poznańską, zmierzające do siedziby jednej z firm, unikające obwodnicy, nie pozwalające mieszkańcom na sen. Podkomisarz Surmacki wyjawił, że policja nie otrzymała zgłoszeń w tej sprawie, mieszkańcy twierdzili, że nie chcą występować pod własnym nazwiskiem, a wójt zachęcał do odwagi. I on i policjanci przypomnieli o istnieniu krajowej mapy zagrożeń, zachęcali do korzystania z niej, co stanie się podstawą działań policji. Jeden z mieszkańców poinformował, że ustawił na tej ulicy przyczepy w ten sposób, że ciężarówki nie mogą ich wyminąć, od tego czasu panuje spokój. Nie jest to jednak docelowe rozwiązanie problemu.
Jedna z mieszkanek informowała o panu mieszkającym w przyczepie stojącej na drodze. Stanowi on zagrożenie zwłaszcza dla dzieci, bywa agresywny, załatwia na miejscu potrzeby fizjologiczne. Wójtowi sprawa ta jest znana, ale niełatwo ją rozwiązać, zmusić kogokolwiek do wyprowadzki. Mężczyzną zajmuje się Ośrodek Pomocy Społecznej. Udało się załatwić dla niego w pobyt w domu dla bezdomnych, jednak nie chce on z tego skorzystać. Jest jednak sposób na wyjście z tego impasu, wszystko powinno się niebawem rozwiązać.
Mieszkańcy zgłaszali także inne sprawy związane z bezpieczeństwem, takie jak słabo oświetlone przejścia dla pieszych, brak lamp ulicznych. Dyskusja o tych zagadnieniach zajęła całą godzinę. Kiedy policjanci i funkcjonariusze mogli wrócić do swych obowiązków, pani sołtys przedstawiła sprawozdanie finansowe, wymieniła zadania, jakie udało się zrealizować. Głos zabrał wójt, który poinformował, że właśnie dopinany jest gminny budżet. Powinien być zrównoważony, umożliwiający prowadzenie inwestycji. Przypomniał o najważniejszych działaniach samorządu.
Trwa modernizowanie byłego Green Hotelu, ocieplanie dachu, wymiana części okien. Znajdzie się tu siedziba przyszłego Centrum Usług Społecznych, który zostanie powołany gdy rozstrzygnie się konkurs ofert na dofinansowanie takich instytucji. Katarzyna Trzeciak powiedziała na ten temat więcej. W budynku znajdzie się miejsce na centrum młodzieżowe, którego teraz w gminie brakuje. Przeniesione tam zostanie Centrum Integracji Społecznej, centrum zdrowia psychicznego, centrum organizacji pozarządowych, centrum senioralne z dniem dziennego pobytu, biura OPS-u, podzielnia używanej odzieży.
Wójt mówił też o innych ważnych zadaniach, takich jak budowa hali sportowej lekkiej konstrukcji w Szreniawie, przygotowania do budowy centrum sportowego przy ul. Jeziornej, wymagającego zastąpienie obecnego budynku znacznie większym. Wyburzanie zacznie się po dokończeniu rozgrywek sportowych. Pod ziemią znajdzie się miejsce pobytu ludności na wypadek zagrożeń. Podobne przewiduje się pod parkingiem przyszłej pływalni w Plewiskach. W obu pomieszczeniach urządzone zostaną strzelnice, by nie stały niewykorzystane. Konkurs architektoniczny na budowę obiektów z pływalnią zostanie lada chwila ogłoszony.
Wójt wspomniał też o spółdzielni energetycznej, przygotowaniach do budowy ferm fotowoltaicznych i biogazowni, o ruszającej niebawem budowie zbiornika retencyjnego w Rosnowie. Jego zastępca Przemysław Pełko omówił inwestycje drogowe.


