Organizowanie gminnych Mikołajek to tradycja wieloletnia. Nie zdarzyło się jednak wcześniej, by równie wiele osób zgromadziło się przed Centrum Tradycji i Kultury i wewnątrz budynku. Mieszkańców zachęciły przyjemna, całkiem ciepła, jak na tę poru roku pogoda i atrakcje przygotowane przez Gminny Ośrodek Kultury i współorganizatorów.
Tłoczno przed CTK zaczynało się robić już wczesnym popołudniem. Zaczynało się przyrządzanie bigosu na wielkiej patelni, czynne już były stoiska serwujące potrawy i napoje, a w sali widowiskowej trwały już występy. Potem było tylko ciekawiej. Chcąc spotkać się ze Świętym Mikołajem, dzieci i ich opiekunowie czekali w długiej kolejce żałując, że nie ma on brata bliźniaka. Obok formowała się kolejka po bigos, który serwowali wójt Tomasz Stellmaszyk i przewodniczący Rady Gminy Marek Kubiak, wspomagani przez samorządowych współpracowników. Nałożyli ponad tysiąc porcji, a szło im to tak sprawnie, że kolejka znikła już po kilku minutach, a pyszny bigos wciąż czekał na chętnych.
Wielkim powodzeniem cieszyły się renifery, nie tylko dzieci cisnęły się, by spojrzeć z bliska na trzyletniego Rudolfa i jego kolegę. Podziwiali charakterystyczne rogi i szerokie, ułatwiające przemieszczaniu się po śniegu kopyta. Zwierzęta pochodzą ze Skandynawii, ich opiekun ciekawie opowiadał o zwyczajach, sposobie życia, charakterystycznych cechach. Nie brakowało chętnych chcących skorzystać z karuzeli, przejechać się kolejką.
Wiele się działo w sali widowiskowej, gdzie występowały dziecięce zespoły muzyczne, prezentowali się młodzi tancerze. Koncert dali „Komorniczanie”, potem „Aspirynki. W holu CTK dużym powodzeniem cieszyły się warsztaty dla dzieci i fotolustro. Wreszcie nastąpił punkt kulminacyjny – rozświetlenie choinki, pięknej w trym roku jak nigdy wcześniej. Mieszkańców przywitał wójt, towarzyszyli mu zastępcy i przewodniczący Marek Kubiak, obecny był mieszkający w gminie poseł Bartosz Zawieja. Nastąpiło odliczanie, w końcu gminna choinka rozbłyska i zaczęła cieszyć swym widokiem i nastrojem, oznajmiać zbliżające się Boże Narodzenie.
Sala widowiskowa od niepamiętnych czasów nie zapełniła się tak liczną widownią, wiele osób próbowało dostać się do środka. Przeciągnęło ich Lightshow – występ Teatru Światła, który urzekł oglądających magicznym pokazem. Wieczorem odbył się jeszcze koncert zespołu Gospel Joy, to było nastrojowe podsumowanie Mikołajek.













