Zainteresowanie mieszkańców udziałem w wyborczym zebraniu w Chomęcicach nie było rekordowe, sala się jednak wypełniła. Za stołem prezydialnym, oprócz dotychczasowej pani sołtys, zasiedli wójt Tomasz Stellmaszyk i jego zastępcy Katarzyna Trzeciak i Przemysław Pełko, przewodniczący Rady Gminy Marek Kubiak, prawnik Piotr Loretański i wyznaczony przez wójta do prowadzenia zebrania Szymon Kosmalski. Obecni byli gminni radni, wiceprzewodniczący Rady Powiatu Mirosław Wieloch, były wójt Jan Broda.
Dorota Trocha, która 17 lat pełniła funkcję sołtysa, wygłosiła sprawozdanie z działalności. Mówiła nie tylko o sytuacji finansowej sołectwa, o wydatkach w ostatnim roku i stanie budżetu. Podziękowała władzom gminy i mieszkańcom. Mówiła o dokonaniach, o kłopotach w realizacji niektórych przedsięwzięć, o tym, co trzeba w najbliższym czasie zrealizować. W jej słowach nie zabrakło goryczy, gdy wspominała o plotkach na swój temat, nawet o obelgach. Prosiła o wzajemną życzliwość, o zwracanie się do siebie po imieniu i nazwisku, unikanie przezwisk.
Zwróciła uwagę, że po jej rezygnacji z kandydowania na radną gminną Chomęcice nie mają przedstawiciela w samorządzie, taki był wynik głosowania. Marek Kubiak zapewniali potem, że wprawdzie żaden gminny radny nie mieszka w Chomęcicach, ale to nie znaczy, że nikt nie będzie dbał o interes mieszkańców. Zajmą się tym nie tylko radni z tego samego okręgu, ale i pozostali, bo wszyscy pełnią funkcję radnego gminnego. Nie tylko przewodniczący dziękował pani sołtys za pracę w całej kadencji podkreślając, jak bardzo dbała o swoją miejscowość, ile ona dzięki niej zyskała. Jan Broda wręczył jej kwiaty i wyraził wdzięczność za długą współpracę.
Zgłoszono dwóch kandydatów na funkcję sołtysa Chomęcic – dotychczasową panią sołtys i Jakuba Michałowskiego, który przedstawił się jako mieszkaniec od urodzenia, którzy zamierza kontynuować rozpoczęte działania, doprowadzić je do końca, wspólnie z mieszkańcami podejmować decyzje na temat przyszłych przedsięwzięć. Powołana komisja skrutacyjna przeprowadziła tajne głosowanie i ogłosiła, że Jakub Michałowski otrzymał 27 głosów, a Dorota Tracha 58 i to ona została wybrana sołtysem. 3 głosy były nieważne.
Jak ustalono, rada sołecka będzie liczyć 6 osób. Zgłoszono 8 kandydatów. W wyniku tajnego głosowania wybrani zostali: Danuta Czyż, Lidia Górczak, Andrzej Jezierski, Sławomir Szłapak, Grzegorz Ślewa, Grażyna Wojciechowska.
W czasie, gdy trwały przygotowania do kolejnych głosowań i gdy komisja skrutacyjna obliczała wyniki, głos zabierały władz gminy. Katarzyna Trzeciak zachęcała do pobierania i wypełniania ankiet, w których mieszkańcy mogą się wypowiedzieć na temat zapotrzebowania na usługi społeczne. Powołane bowiem zostanie Centrum Usług Społecznych, co musi być poprzedzone postawieniem diagnozy w tej sprawie. Marek Kubiak mówił o Radzie Gminy z sześcioma nowymi osobami. Poinformował, że 17 października o godzinie 16 w CTK odbędzie się debata na temat bezpieczeństwa życia w gminie. Udział weźmie zastępca komendanta miejskiego policji, będzie więc okazja zwrócić mu uwagę na sytuacje wymagające poprawy.
Przemysław Pełko mówił o inwestycjach. Stawu nie będzie może szybko zrealizować dzięki pieniądzom z Budżetu Obywatelskiego, kwota okazała się za mało. Prace trzeba etapować – najpierw wykonane zostanie to, co niezbędne, potem elementy małej architektury. Ulica Polna realizowana jest powoli, ale nastąpi przyspieszenie. Trwają przygotowania do budowy innych ulic. Występują jednak problemy na ul. Słonecznej, gdzie plan miejscowy nie pozwala zbudować drogi publicznej. Chcąc uniknąć wykupu gruntów, plan trzeba zmienić. Trwa analiza kosztów wywozu odpadów. Po zakończeniu tego audytu okaże się, co się bardziej opłaca – zajmować się tym we własnym zakresie, czy nadal współpracować z Selektem.
Tomasz Stellmaszyk podziękował mieszkańców za wybór go na wójta i omówił najważniejsze zadania, które postawił przed sobą nowy samorząd. Trwają działania mające zapewnić gminie energetyczną samowystarczalność, dzięki powołaniu spółdzielni, która właśnie jest przez KOWR rejestrowana. Pozwoli to poczynić znaczne oszczędności, zyskać pieniądze na dodatkowe inwestycje. PUK zostanie dofinansowany, by mógł zakupić dodatkowe autobusy przewożące mieszkańców do centralnej części gminy, by łatwiej im było załatwiać bieżące sprawy. Po roku okaże się, czy było to opłacalne. Trwają prace koncepcyjne poprzedzające budowę nowej remizy strażackiej w Plewiskach w pobliżu stadionu. Znajdzie się tam także stacja pogotowia ratunkowego, skróci się dojazd karetek do potrzebujących pomocy. Przy ul. Jeziornej powstanie centrum sportowe, z nowymi budynkami w miejscu dotychczasowych. Trwają przygotowania do budowy basenu, projekt nabiera realnych kształtów.
Wójt określił sytuację finansową gminy jak korzystną. Polityka poprzednich władz spowodowała, że niskie jest zadłużenie, są więc rezerwy pozwalające inwestować i ratować się w przypadku kryzysu.
