Dobrze, że tutaj mieszkamy. Dobrze, że działamy. Dobrze, że budujemy naszą małą ojczyznę. Słowa te, wypowiedziane przez Dariusza Freudenreicha, najlepiej oddają sens pierwszego po wakacjach spotkania Klubu Miłośników Plewisk. Odbyło się ono 3 września, inaugurując nowy sezon działalności klubu, gromadząc wielu mieszkańców gminy Komorniki zainteresowanych dziejami Plewisk.
„Dariusz, musisz coś po sobie zostawić”
Gościem specjalnym, środowego spotkania klubu, był Dariusz Freudenreich, prawnuk ostatniego właściciela majątku w Plewiskach – Stefana Freudenreicha. Nie sposób opowiedzieć historii Plewisk bez wzmianki o rodzinie Freudenreich. Była niezwykle zasłużona dla rozwoju wsi i okazuje się, że ich historia nie została jeszcze do końca przebadana. Choć nazwisko brzmi obco, Freudenreichowie byli związani z Poznaniem od 1833 roku, a później z Plewiskami (od czasu przejęcia majątku ziemskiego Plewiska).
Dariusz Freudenreich do dziś przechowuje rodzinny zbiór dokumentów, testamentów, zdjęć, listów itp. Jak można było się dowiedzieć, te niezwykle cenne pamiątki rodzinne są przekazywane z pokolenia na pokolenie najstarszemu z dzieci. Biorąc pod uwagę słowa swoich krewnych Dariusz Freudenreich postanowił dzielić się tą historią – „pozostawiając coś po sobie”. Podczas spotkania prawnuk ostatniego właściciela Plewisk opowiadał nie tylko o faktach i datach, lecz także o codziennym życiu swojej rodziny. Szczególnie zaś upodobał sobie listy synów Stefana Freudenreicha, którzy z szacunkiem zwracając się do ojca „Panie ojcze” – w momencie, gdy pobierali nauki, oszukiwali tego ojca jak tylko można było, żeby jakoś tam pieniądze uzyskać. Właśnie dzięki listom i różnym zabawnym anegdotom można było poznać rodzinę Freudenreichów od bardziej osobistej strony.
Poza majątkiem Plewiska
Czytając książkę „Plewiska – osiem wieków podpoznańskiej wsi” autorstwa Michała Hirscha, można poznać historię przechodzenia majątku Plewiska od pierwszego właściciela – Józefa Ignacego Freudenreicha przez Józefa Antoniego F. aż do ostatniego Stefana F. Podczas spotkania Klubu Miłośników Plewisk, Dariusz Freudenreich udostępnił różnorodne fotografie rodzinne, by każdy mógł zobaczyć, jak Plewiska wyglądały z perspektywy ich właścicieli.
Poza tymi najbardziej zasłużonymi dla rozwoju Plewisk, Dariusz Freudenreich przedstawił uczestnikom spotkania również innych członków rodziny, którzy mieszkali poza tą miejscowością. Wspominał m.in. swojego dziadka Zygmunta F., lekarza i kierownika szpitala w Starołęce – człowieka nauki, wymagającego i oddanego pracy. Oprócz tego opowiadał również o Czesławie F., który zasłużył się miejscowości Koło, gdzie do dziś kultywuje się pamięć o nim.
Niestety jedno spotkanie nie wystarczyło na przedstawienie całej historii rodziny Freudenreichów, lecz pozwoliło poznać ją nieco bliżej. Jak powiedział sam Dariusz Freudenreich: Jest wiele kwestii, które można by jeszcze poruszyć, ale jak każda rodzinna historia jest niezwykle obszerna…
Dalsza działalność Klubu Miłośników Plewisk
Klub Miłośników Plewisk zapowiada kolejne spotkania, które będą odbywać się regularnie (w pierwszą środę miesiąca). Niewykluczone, że Dariusz Freudenreich jeszcze nie raz zagości na nich, by dzielić się rodzinną historią.
Julia Zielińska





