„To było intensywne 31 dni, jest dużo by opowiadać!”
Piękne widoki, niesamowite przygody, ciekawe spotkania – o tym wszystkim mogli posłuchać uczestnicy kolejnego spotkania Klubu Miłośników Plewisk. Zaproszonymi gośćmi byli Anna i Adrian Dąbek, którzy z niezwykłą pasją opowiedzieli o swoich 31-dniowych przeżyciach z motocyklowego wyjazdu zatytułowanego „The Hope Tour”.

„Uzbrojeni w koszulki z sakwami pełnymi ulotek”
Tegoroczna trasa przez Europę, którą przebyli goście październikowego spotkania, była dla nich szczególna. Podczas długiego i wymagającego wyjazdu poświęcili się rozmowom z różnymi ludźmi – „by dzielić się historią Michała Milczarka, chłopca z naszej gminy, który od lat zmaga się z ciężką chorobą, walczy z rakiem”. Tuż przed wyjazdem Anny, Adriana oraz ich syna okazało się, że potrzebne są środki na pilne leczenie Michała. Wtedy stwierdzili oni, że to jest moment, w którym chcą zrobić coś więcej. Tak narodził się pomysł „The Hope Tour”, trasy dającej nadzieję, która została dedykowana właśnie Michałowi.
Ania, Adrian oraz ich syn wyruszyli z Komornik w koszulkach, na których znajdował się kod QR do strony zbiórki na leczenie, z sakwami wypełnionymi ulotkami oraz z „otwartymi sercami i głowami”. O samym wyjeździe zrobiło się głośno w różnych mediach, a „The Hope Tour” dało nadzieję na ogromną pomoc.
Oaks’n’Wheels
31-dniowa trasa lipcowego wyjazdu przebiegała przez 16 państw europejskich, m.in. Słowację, Rumunię, Turcję, Francję. Niezwykłości tej podróży nadawał fakt, że Anna, Adrian oraz ich syn przejechali ponad 8,5 tysiąca kilometrów na dwóch motocyklach – Harleyach. Oprócz tego pisali blog „Oaks’n’Wheels”, na którym każdy mógł obserwować postępy ich podróży – „to była taka nasza misja wieczorna. Każdy dzień kończyliśmy tym, że trzeba było usiąść przy komputerze opisać gdzie byliśmy, co się działo, co było ciekawego”. Na ich blogu pojawiło się wiele interesujących miejsc, które uważali za warte odwiedzenia, w tym również takie, gdzie można „dobrze zjeść”.
Niekończąca się przygoda
„The Hope Tour” nie zakończyło się z powrotem Anny, Adriana i ich syna do domu. Choć wyprawa dobiegła końca, ich misja trwa nadal – wciąż walczą, by Michał mógł otrzymać niezbędne leczenie. Z tego względu podczas spotkania Klubu Miłośników Plewisk nie tylko opowiedzieli o swoich niezwykłych przygodach podczas podróży, lecz także zorganizowali loterię, z której cały dochód został przeznaczony na wsparcie zbiórki.
Julia Zielińska


