Te tematy najbardziej interesowały uczestników zebrania wiejskiego w Komornikach. Wójt Tomasz Stellmaszyk, jak informował jego zastępca Przemysław Pełko, przygotowuje się do zaplanowanego zabiegi, służbowe obowiązki spowodowały, że zastępczyni wójta Katarzyna Trzeciak dotarła z opóźnieniem. Obecny był przewodniczący Rady Gminy Marek Kubiak, nie zabrakło kilkorga radnych.

Sołtys Anna Stemplewska zaproponowała, że to ona poprowadzi zebranie i sporządzi z niego protokół, nikt z obecnych sprzeciwu nie wyraził. Złożyła gratulacje, wręczyła kwiaty i słodki upominek obecnemu na spotkaniu zwycięzcy ogólnopolskiego konkursu na dzielnicowego roku, młodszemu aspirantowi Krzysztof Surmackiemu i zaproponowała, by zacząć spotkanie od problemów związanych z bezpieczeństwem.
Według policyjnych statystyk w Komornikach nie wydarzyły się w tym roku najgroźniejsze przestępstwa, takie jak pobicia i rozboje. Było natomiast 28 kradzieży, w tym trzech pojazdów i roweru. Odnotowano cztery włamania, ale tylko jedno do prywatnego domu. Wystąpiło ponad 100 kolizji drogowych, do czego włączone zostały wydarzenia na komornickim odcinku autostrady i trasy ekspresowej, w tym 13 wypadków z osobami poszkodowanymi. Zdarzyło się 30 oszustw, także internetowych, zatrzymano 32 osoby poszukiwane.
Straż Gminna odnotowała w tym roku w Komornikach 741 interwencji na 1186 w całej gminie. Takie proporcje wynikają z wielkości miejscowości. Z tego 220 to zakłócenia spokoju, 253 działania dotyczyły ruchu drogowego, 26 razy wystąpiło zagrożenie zdrowia i życia. 106 interwencji dotyczyło zwierząt, tych padłych, także tych zagubionych, bezdomnych.
Posypały się pytania od mieszkańców, dotyczące przede wszystkim ruchu drogowego. Zbyt szybko pojazdy poruszają się ulicą Kaczmarka, gdzie znajduje się przedszkole. Podobnie jest na ulicy Gładysza przed żłobkiem. Rozpoczęła się długa dyskusja na temat nielegalnego parkowania, głównie na niemal całym odcinku ulicy Poznańskiej, na temat stałego łamania przepisów na ulicy Pocztowej, Fabianowskiej, ciężarówek przemieszczających się środkiem Komornik, na przykład ulicą Polną. Mieszkańcy dociekali, czy można wykorzystywać monitoring do pociągania sprawców do odpowiedzialności. Funkcjonariusze policji i Straży Gminnej omawiali każdy przypadek, udzielali rad, obiecywali interwencje, zainteresowanie tematem Wydziału Ruchu Drogowego.
Pani sołtys wygłosiła obszerne sprawozdanie z działalności Rady Sołeckiej, omawiała poszczególne wydarzenia miesiąc po miesiącu. Jeszcze szerzej i skrupulatniej przedstawiła wydarzenia zaplanowane, podawały daty, godziny, nazwiska uczestników i inne szczegóły, choć zebrani nie mogli tego zapamiętać. Piotr Wiśniewski zadał pytanie dotyczące sprawozdania, a potem zakwestionował legalność zebrania, mówił o naruszeniu regulaminu, nieprawidłowej decyzję o prowadzeniu obrad. Dowiedział się, że nie wszystkie przepisy w tym przypadku obowiązują, jest to bowiem zebranie wiejskie, ale nie sprawozdawcze, takie odbyło się w marcu, kolejne też będzie w marcu. Mieszkaniec (także radny) chciał się dowiedzieć o pracach porządkowych przewidzianych przez Radę Sołecką. Dociekał, dlaczego nie zajmuje się ona likwidacją bałaganu. Pani sołtys odpowiedziała, że jest to zadanie innych podmiotów niż Rada Sołecka, obiecała jednak przyjmowanie zgłoszeń i przekazywanie ich do samorządu.
Marek Kubiak, przewodniczący Rady Gminy, w imieniu powiatowego radnego Mirosława Wielocha poinformował, że w końcu zacznie się budowa trasy rowerowej między Komornikami a Plewiskami. Odbierany jest plac budowy, a 3 listopada ruszą pierwsze prace, na początek drobne, takie jak odwodnienie. Konkretne roboty budowlane zaczną się wiosną. Mają się zakończyć do końca przyszłego roku, ale jest duża szansa, że z trasy będzie można korzystać wcześniej. Na pierwszy ogień pójdzie odcinek od wiaduktu do Plewisk, potem od wiaduktu do Komornik. Gmina będzie finansować tylko małą część zadania – przygotowanie wiaduktu.
Piotr Wiśniewski poinformował o trwających właśnie pracach nad ułożeniem światłowodu na ulicy Malinowskiego, w miejscu przewidzianym na trasę. Możliwe będą kolizje. Zastępca wójta Przemysław Pełko obiecał zajęcie się tym tematem. Ponieważ mieszkańcy zadali przy tej okazji mnóstwo pytań na temat możliwości instalacji światłowodu, poinformował, że nie gmina prowadzi takie inwestycje. Obiecał jednak pomoc w nawiązaniu kontaktów, zorganizowanie zebrania, zachęcał do zgłaszania się do Urzędu Gminy po informacje. Przemysław Pełko poinformował też o najważniejszych działaniach prowadzonych aktualnie przez samorząd, w tym o inwestycjach.
Niektórzy uczestnicy spotkania dociekali, dlaczego tak ważne inwestycje, jak budowa pływalni, lokowane są w Plewiskach. Przewodniczący Marek Kubiak tłumaczył, że tamtejsza lokalizacja jest jedyną możliwą. Ani w Komornikach, ani w Szreniawie, jak mieszkańcy proponowali, nie ma takich warunków. Mieszkańcy wyrażali obawy, że największa w gminie miejscowość niebawem zostanie przyłączona do Poznania i gmina zostanie z niczym. Władze gminy starały się je rozwiać.


