Władysław Kwaśniewski po 22 latach pełnienia funkcji sołtysa Szreniawy i Rosnowa zrezygnował z kolejnej kadencji. Podczas zebrania wiejskiego, zwołanego przez wójta Tomasza Stellmaszyka i prowadzonego przez sołtysa dotychczasowego, trzeba było wybrać nowego. W nowym domu kultury „Świetlica” zjawiło się ponad 120 osób, co jest rekordem nie tylko tego sołectwa. Przyszedł bowiem co dziesiąty mieszkaniec. Nowym sołtysem został Szymon Kosmalski.

Za stołem prezydialnym, oprócz wójta i dotychczasowego sołtysa, zasiedli: zastępca wójta Przemysław Pełko, przewodniczący Rady Gminy Marek Kubiak, prawnik Piotr Loretański. Funkcję protokolantki pełniła Izabela Frąckowiak. Przybyli gminni radni, sołtysi sąsiednich miejscowości, obecny był Mirosław Wieloch, wiceprzewodniczący Rady Powiatu. Zaczęło się od sprawozdania sołtysa, który przedstawił stan budżetu sołectwa informując, że następcy zostawia 4,4 tys. zł. Wymienił ważne dla mieszkańców przedsięwzięcia z ostatnich lat, które przeobraziły sołectwo, poprawiły komfort życia. Kilka słów poświęcił współpracy z szreniawskim muzeum podkreślając, jak bardzo się ona poprawiła, gdy kierować nim zaczął dr Jan Maćkowiak.
Odchodzący sołtys otrzymał wiele podziękowań – od władz gminy, byłego wójta Jana Brody zwracającego uwagę, że Władysław Kwaśniewski pełnił swą funkcję dłużej niż on, od przedstawicielki dyrektora muzeum rolnictwa, od współpracowników i przyjaciół, którzy ufundowali mu i wręczyli na koniec zebrania prezent – rower.
Zgłoszono tylko jednego kandydata na funkcję sołtysa – Szymona Kosmalskiego, gminnego radnego. Powołano komisję skrutacyjną, pracownicy Urzędu Gminy pod kierownictwem pani sekretarz Olgi Karłowskiej przygotowali karty do tajnego głosowania. Za kandydatem opowiedziało się 116 osób, 4 były przeciwne, jeden głos okazał się nieważny. Szymon Kosmalski zajął miejsce za stołem prezydialnym.
W przerwach na liczenie głosów i inne elementy procedury wyborczej głos zabierały władze gminy. Marek Kubiak wyraził przekonanie, że Władysław Kwaśniewski wciąż będzie służył radzie sołeckiej wiedzą i doświadczeniem, działał na rzecz mieszkańców. Podkreślił, że w tej kadencji sołectwo liczące 1130 mieszkańców reprezentuje w Radzie Gminy aż dwoje radnych. Zastępca wójta Przemysław Pełko zwrócił uwagę, że jako wieloletni pracownik Urzędu Gminy mógł zaobserwować, jak bardzo dotychczasowy sołtys dbał o mieszkańców. Mówił o zamierzeniach samorządu, takich, jak budowa węzła przesiadkowego w Szreniawie służącego nie tylko tutejszym mieszkańcom, o planach budowy nowych dróg, uspokojeniu ruchu na ul. Dworcowej, budowie przejścia dla pieszych pod torami na ul. Jeziornej. Podkreślił, jak wielkim skarbem dla tej miejscowości jest muzeum rolnictwa, ilu mieszkańców czerpie z tego korzyści.
Wójt Tomasz Stellmaszyk zachęcił mieszkańców do wypełniania ankiety pozwalającej określić zapotrzebowanie na usługi społeczne, rodzi się bowiem Centrum Usług Społecznych, które być może zostanie ulokowane w byłym Green Hotelu, o ile uda się pomyślnie zakończyć pertraktacje w sprawie przejęcia przez gminę tego obiektu. Wspomniał o pomocy świadczonej powodzianom przez osoby prywatne, w tym przez radnych oraz przez gminę, która wysłała ponad 20 busów wypełnionych darami, o pomocy rzeczowej dla Lądka Zdrój i Stronia Śląskiego, o pracach nad samodzielnością energetyczną, o trwającym audycie mającym określić, w jaki sposób gmina powinna prowadzić gospodarkę odpadami – samodzielnie czy nadal jako członek związku Selekt.
Mieszkańcy pytali o przejęcie gruntów przy Jeziorze Szreniawskim i ich zagospodarowanie wspólnie z muzeum. Dowiedzieli się, że działania w tej sprawie się toczą. Wyrazili potrzebę powstania dużego sklepu, wskazywali nawet lokalizację na gruntach gminnych. Wójt wyjaśnił, że jest to przedsięwzięcie biznesowe, musi się znaleźć chętny, określić warunki, porozumieć się z gminą.
Na członków sześcioosobowej rady sołeckiej zgłoszono ośmioro kandydatów. W wyniku tajnego głosowania ustalono jej skład: Izabela Frąckowiak, Jakub Jackowski, Mariusz Jagodziński, Jakub Kępiński, Piotr Nawrat, Paweł Nowak.








