24 maja był dniem pełnym dumy dla Wielkopolan. Lech Poznań już po raz 9, otrzymał tytuł mistrza Polski. Po trzech latach oczekiwań wiernych kibiców, Kolejorz zdobył najwięcej punktów w PKO BP Ekstraklasie, z trudem wygrywając sobotni mecz z Piastem Gliwice. Zwycięskiego gola strzelił A. Sousa w 39 minucie. Do końca trzeba dało drżeć o wynik, ale wszystko dobrze się skończyło i poznański stadion „odleciał”.
Niech zwycięża Lech, Kolejorz!
Działo się nie tylko przy Bułgarskiej. Hymn Lecha Poznań rozbrzmiewał również przy Stawach Waszyngtońskich w Plewiskach. W związku z błyskawiczną sprzedażą biletów i nie lada zainteresowaniem na sobotni mecz, sołectwo Plewiska postanowiło zapytać mieszkańców, czy chcieliby zorganizować Strefę Kibica. W ankiecie internetowej ponad 90 procent głosujących opowiedziało się za lokalnym wydarzeniem, co potwierdziły tłumy w sołeckiej strefie. Jeszcze pół godziny przed meczem wszystkie miejsca siedzące zostały zajęte, a flagi Lecha, przeznaczone dla pierwszych kibiców, rozdane.
Dzieci, młodzież, dorośli oraz emeryci wspólnie przeżywali każdą minutę meczu. Emocje sięgały zenitu, a radości nie było końca po strzelonej bramce. Nie wspominając już o gwizdku końcowym, gdy wiadomym stało się zwycięstwo Lecha Poznań w Ekstraklasie. Sukces Kolejorza hucznie świętowano przy przekąskach w Strefie Kibica, z nadzieją na kolejne zwycięstwa, gdyż to nie koniec piłkarskich wyzwań w tym sezonie. Wielkopolskiej drużynie przyjdzie zmierzyć się, już niedługo, w kwalifikacjach do fazy ligowej Ligi Mistrzów.
Julia Zielińska


