Niecodzienny widok mieli mieszkańcy Chomęcic w sobotnie południe. Przez wieś przemieszczała się kolumna kilkudziesięciu wozów bojowych Straży Pożarnej, na sygnałach, z włączonymi syrenami. Tym razem strażacy z całej okolicy nie spieszyli na ratunek. Zmierzali do Wiejskiego Domu Kultury „Koźlak”, gdzie odbywał się festyn charytatywny na rzecz Wiktorka, wspólnie i z dużym rozmachem zorganizowany przez Gminny Ośrodek Kultury w Komornikach i Szymona Klupscha.

Właśnie pan Szymon, który zorganizował już wiele podobnych akcji ratujących chorujące, potrzebujące drogiego leczenia dzieci i dr Damian Konieczek, dyrektor GOK-u powitali ze sceny gości inaugurując festyn. Władze gminy reprezentował Tomasz Stellmaszyk, zastępca wójta. Mimo padającego deszczu przed „Koźlakiem” pojawiło się wielu mieszkańców, by korzystać z licznych atrakcji. Strażacy chętnie im opowiadali o możliwościach i przeznaczeniu swego sprzętu. Na chętnych czekały stoiska z zabawkami, słodkościami, owocami, gorącymi daniami. Płaciło się wrzucając pieniądze do przygotowanych puszek, więc kupujący wiedzieli, że pomagają Wiktorkowi.

Dużym zainteresowaniem cieszyły się stojące na parkingu samochody, które na co dzień rzadko spotyka się na ulicach. Na festyn przyszło wiele dzieci. Nie przebywały one na deszczu, lecz w pomieszczeniach „Koźlaka” korzystały z warsztatów i innych atrakcji. Wielu uczestników wydarzenia czekało na możliwość lotu helikopterem przybyłym do Chomęcic z Opalenicy.














