Meteorolodzy twierdzą, że od czasu rozpoczęcia pomiarów tej części Polski nigdy nie nawiedziły tak mocne i długo dające się we znaki wichury. Także mieszkańcy gminy Komorniki odczuli skutki tego zjawiska. Pełne ręce roboty mieli nie tylko strażacy z OSP Plewiska, ale i strażnicy gminni.
16 lutego zostali powiadomieni o uszkodzeniu ekranu akustycznego na obwodnicy Chomęcic. 18 lutego złamane drzewo uszkodziło płot wspólnoty mieszkaniowej przy ul. Fabianowskiej w Plewiskach. Mocno pochylone drzewo zagrażało przedszkolu przy ul. Stawnej w Komornikach, trzeba było wezwać strażaków. Dzień później w Wirach przy ul. Kościuszki wyrwane z korzeniami drzewo zagrażało chodnikowi. Podobnie było w Plewiskach przy ul. Tęczowej i przy ul. Fabianowskiej, gdzie wyrwane drzewa zagrażały budynkowi.
To tylko niektóre przypadki. Wiatr zniszczył wiele ogrodzeń, łamał drzewa, rozbijał lustra drogowe, wywracał znaki. To nie koniec takich zjawisk. W najbliższym czasie wiatr przycichnie, ale tylko chwilowo. – Pamiętajmy, że mamy do czynienia z groźnym żywiołem – apeluje Sylwia Lokke, komendant Straży Gminnej w Komornikach. – Zabezpieczajmy okna, nie parkujmy pod drzewami, uważajmy na ruchome przedmioty. Jeśli to możliwe, podczas wichury zabierajmy zwierzęta do domu.