Infrastruktura sportowa w gminie Komorniki. Od marzeń do realizacji

Jak rozwija się gmina? Jak się mają poszczególne dziedziny życia? Odpowiedzi na te pytania przyniesie cykl artykułów, dzięki którym mieszkańcy poznają prawdziwy obraz sytuacji. Na początek – kultura fizyczna.

Rozmowa z  zastępcą wójta Tomaszem Stellmaszykiem, wiceprzewodniczącym Rady Gminy Piotrem Wiśniewskim i dyrektorem GOSiR Komorniki Marcinem Kaczmarkiem

Jak to jest w naszej gminie ze sportem, a właściwie z warunkami do jego uprawiania?

Tomasz Stellmaszyk

– Jest dobrze, adekwatnie do możliwości finansowej gminy na tym etapie rozwoju. Wysoka dynamika wzrostu liczby mieszkańców oznacza co prawda dla budżetu gminy wzrost poziomu przychodów, ale zbyt szybki przyrost powoduje nagłą, pilną konieczność zaspokojenia podstawowych potrzeb. Konieczne są budowa nowych szkół, realizacja planu drogowego i budowa urządzeń infrastruktury wodno-kanalizacyjnej. W następnej kolejności – boiska i place zabaw. Z uwagi na duże zagęszczenie w naszej gminie coraz trudniej jest znajdować dobrze skomunikowane miejsca dla  powszechnej bazy sportowej. Dlatego jednym z priorytetów w ostatnich latach jest uwzględnianie w planowaniu przestrzennym tych trendów.

 Mieszkańcy w pierwszej kolejności zamieszkują w gminie, posyłają dzieci do szkoły, chcą jeździć po utwardzonych drogach. Podatki, o ile dopełnią formalności administracyjnych, wpływają do gminy z minimum rocznym opóźnieniem. To wielkie wyzwanie, aby te dwie zmienne przebiegały równomiernie.

Piotr Wiśniewski

– Wszystko zależy z jakiej i czyjej perspektywy na to spojrzeć. Zwolennicy piłki nożnej, tenisa stołowego czy ziemnego powiedzą, że jest OK, ale miłośnicy jazdy na rowerze, pływania czy amatorzy skateparków pewnie czują spory niedosyt. Wszystkich od razu trudno zadowolić, ale gmina cały czas się rozwija, także z myślą o tych nie do końca docenionych dziedzinach sportu. Na brak obiektów sportowych z pewnością narzekać nie możemy, tak samo jak na ich obłożenie, wykorzystanie oraz sprawne zarządzanie. W każdej miejscowości jest boisko lub dodatkowo inny obiekt sportowy i systematycznie powstają kolejne. Myślę, że gmina stara się zaspokoić sportowe ambicje i oczekiwania swoich mieszkańców.

Marcin Kaczmarek

– Patrząc z perspektywy 20 lat spędzonych w tej gminie, mogę mówić o przełomowych zmianach w dziedzinie sportu. Rozpoczynaliśmy od jednego boiska piłkarskiego i sali sportowej, a obecnie GOSiR administruje ponad 40 obiektami sportowymi i rekreacyjnymi.

O dobrze przygotowanej infrastrukturze sportowej może świadczyć fakt, że powierzono nam organizację imprez sportowych o zasięgu krajowym i międzynarodowym. Współorganizowaliśmy m.in. Puchar Polski i Mistrzostwa Polski w Zapasach, a także gościliśmy zawodników Młodzieżowych Mistrzostw Europy w Rugby i Piłce Nożnej Kobiet i Mężczyzn.

Priorytetem było także stworzenie odpowiedniej bazy sportowej we wszystkich miejscowościach naszej gminy. Wiadomo, że rozwijają się one w różnym tempie i musimy dostosować powstawanie obiektów do przyrostu mieszkańców i możliwości budżetu (np. w Plewiskach mamy już 5 boisk ze sztuczną nawierzchnią). Poza infrastrukturą sportową znacznie zmieniło się podejście do profesjonalnego uprawiania sportu. Ludowe kluby sportowe, działające często społecznie, zastąpione zostały przez dobrze zorganizowane kluby i UKS-y finansowane z budżetu gminy Komorniki, które korzystają ze stale powiększającej się bazy sportowej. To właśnie w porozumieniu z  klubami i Radą Sportu uznaliśmy, że najpotrzebniejsze będzie obecnie pełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią, które odciąży przepełnione Orliki. Aktualnie powstaje ono w Szreniawie.

Stawiamy także na szkolenie dzieci i młodzieży, stąd bardzo szeroka oferta sportowa w ramach klubów, klas sportowych, UKS-ów czy Akademii Sportu GOSiR.

Porozmawiajmy o konkretach

Tomasz Stellmaszyk

– Niedawno minęło pięć lat, od kiedy pełnię funkcję zastępcy wójta. Już w pierwszym roku poczułem, że w tej gminie pracuje się szybko, a buduje się jeszcze szybciej, o ile zajdzie potrzeba. Istniała konieczność budowy szkoły nr 2 w Plewiskach, którą oddaliśmy w terminie 12 miesięcy. Niewątpliwym sukcesem jest to, że udało się namówić wszystkich, by zarówno w Wirach, jak i w Chomęcicach powstające przy nowych szkołach hale były pełnowymiarowe. Po ich wybudowaniu będziemy jedną z niewielu gmin wiejskich w Polsce mających 3 pełnowymiarowe sale sportowe. Jest to ważne z punktu planowania siatki godzin lekcyjnych, gdyż często mała sala jest tzw. „wąskim gardłem”, od którego dyrektorzy szkół rozpoczynają planowanie lekcji.

W każdej z tych sal (uwzględniając dodatkowe sale do gimnastyki korekcyjnej ) ćwiczyć będą mogły  jednocześnie 3, 4, a nawet 5 klas. Niewątpliwie brakuje boisk sportowych powszechnie dostępnych, uzupełniamy systematycznie i budujemy nowe place zabaw. Mamy świadomość, że oczekiwania mieszkańców są większe, a plaża w Chomęcicach „robi się” za mała… Może warto rozważyć i zaplanować w przyszłości budowę zbiornika retencyjnego o charakterze rekreacyjnym… Ale takie marzenia kosztują.

Piotr Wiśniewski

– Obecnie na uwagę zasługuje budowa nowego pełnowymiarowego boiska w Szreniawie z zapleczem towarzyszącym, które dzięki swoim parametrom umożliwi dalszy rozwój i funkcjonowanie lokalnych klubów piłkarskich. Pozwoli im na udział i organizację imprez, które właśnie wymagają odpowiedniego zaplecza i infrastruktury. Dzisiaj obłożenie istniejących obiektów w ramach treningów jest na tyle duże, że władze klubów zmuszone są do korzystania z oferty boiskowej innych miejscowości. To przedraża ich funkcjonowanie i bije po kieszeni kluby, a także zawodników lub ich rodziców.

Na uwagę zasługuje również liczba dorastającej młodzieży, która z placów zabaw chciałaby się już przenieść do bardziej poważnych obiektów, podszlifować umiejętności jazdy na deskorolce czy hulajnodze. Chcą wymieniać doświadczenia w tej dziedzinie i mieć możliwość bezpiecznego uprawiania tych dyscyplin sportu. To ważne dla właściwego rozwoju w tym wieku i z pewnością dużo lepsze niż siedzenie przed komputerem lub z nosem w telefonie. Marzy mi się taki obiekt z prawdziwego zdarzenia.

Jeśli o marzeniach już mowa, to pewnie każdy z nas z uwagą obserwuje wszystkie pojawiające się informacje o planowanej pływalni, która byłaby odpowiedzią na oczekiwania bardzo szerokiej grupy wiekowej. Koncepcja już powstała i z pewnością również ona doczeka się swojej realizacji.

Marcin Kaczmarek

– Jak wspomniałem, infrastruktura sportowa cały czas jest rozbudowywana, praktycznie każdego roku oddajemy do użytku kilka nowych obiektów sportowo-rekreacyjnych. Myślę, że każdy mieszkaniec gminy kochający aktywność sportową znajdzie coś dla siebie. Warto podkreślić, że oprócz boisk, sal sportowych czy kortów tenisowych mieszkańcy mają do dyspozycji sporą bazę rekreacyjną. Siłownie zewnętrzne, place zabaw (którymi od tego roku w większości administrujemy), tory rowerowe, ścianka do tenisa, skatepark, szlaki rowerowe,  a także sezonowe miejsca do rekreacji, jak kąpieliska czy lodowisko w Plewiskach. W tym roku ze względu na trudną dla nas wszystkich sytuację epidemiologiczną oraz rozbudowę Szkoły Podstawowej nr 2  lodowiska nie będzie. Mamy nadzieję, że w kolejnych sezonach zaprosimy mieszkańców na wspólne jazdy na łyżwach oraz dodatkowe lekcje i wydarzenia na lodowisku.

Mamy świadomość, że nie wszystkie oczekiwania mieszkańców zostały spełnione. Od kilku lat pojawia się temat braku pływalni. Planowane powstanie basenu w Plewiskach byłoby świetną okazją, by w SP 2 powstał kompleks sportowo-rekreacyjny z sezonowym lodowiskiem.

Pływalnia to marzenie czy realny plan?

Tomasz Stellmaszyk

– Realny plan. Pracując od 20 lat w samorządzie gminnym, nauczyłem się jednego – „mierzyć siły na zamiary”. Gdy pracowałem, w gminie Czerwonak, w roku 2006 nierealnym planem była budowa  przystani, tzw. Mariny nad Wartą w Czerwonaku i plaży Tropicany w Owińskach. Dzisiaj to wizytówki tamtej gminy. Miałem wielką przyjemność, że obie rzeczy zostały zaplanowane i rozpoczęto ich realizację, gdy byłem dyrektorem Ośrodka Sportu. Zakończone zostały, gdy byłem zastępcą wójta. Szalony pomysł, grupa pozytywnie zakręconych osób, przychylność władz gmin i konsekwencja w działaniu, to czynniki sukcesu. Pozwoliły one zrealizować te nierealne pomysły w niespełna trzy lata. Proszę mi wierzyć, że procedura administracyjna budowy przystani przy rzece trwa często kilka lat…

Dzisiaj budowa pływalni w Plewiskach też niektórym wydaje się nierealna. Mamy  bardzo wstępną koncepcję z lokalizacją  przy SP 2. Widzimy konieczność wybudowania wiaduktu wzdłuż ul. Kolejowej, zmiany układu komunikacyjnego w rejonie szkoły, zapewnienia miejsc parkingowych, zmiany zapisów planów miejscowych.

Na to potrzeba czasu. Na pewno za 2-3 lata, po wybudowaniu wiaduktu przyspieszą prace projektowe i przedstawimy do konsultacji mieszkańcom nasz pomysł. Dlatego jestem zwolennikiem pozostawienia tej pozycji w budżecie gminy. Proszę mi wierzyć, że brałem bezpośredni udział w realizacji budowy pływalni w Koziegłowach, przeanalizowałem procesy budowy aquaparków w Wągrowcu i Tarnowie Podgórnym. Wiemy, jak to dobrze zrobić. Bądźmy cierpliwi.

Piotr Wiśniewski

– Będąc przez ponad połowę swojego życia samorządowcem, nauczyłem się, że nie ma rzeczy niemożliwych. Sprawy, które z perspektywy dawnych lat wydawały się nieosiągalne, dzisiaj są już zrealizowane i stanowią element naszej codziennej rzeczywistości. Dlatego uważam, że należy ambitnie spoglądać w przyszłość i systematycznie dążyć do realizacji takich planów. Myślę tu oczywiście o pływalni czy innych obiektach sportowych, o których wspomniałem, a które chwilowo pozostają jeszcze w sferze marzeń. One powstaną, tak jak inne sprawy, które się już zmaterializowały. Jest to kwestią czasu. Cieszę się, że o tym już dzisiaj rozmawiamy. Dzięki temu mieszkańcy mogą dowiedzieć się o przyszłych planach, mając jednocześnie czas, aby się z nimi zapoznać i do nich się odnieść poprzez swoje propozycje, które później będą mogli przedstawić w ramach zapowiedzianych konsultacji. Jestem przekonany, że rozwaga, jedność i wspólne stanowisko radnych z klubu „Nasza Gmina Komorniki” będą tak jak dotychczas niezwykle ważne w celu realizacji tych ambitnych planów. Mam nadzieję, że również pozostali radni poprą te starania i wspólnie będziemy mogli cieszyć się z efektów naszej pracy.

Marcin Kaczmarek

– W tej części powiatu poznańskiego nie ma wielu basenów, stąd tak duże zainteresowanie mieszkańców taką formą rekreacji. Wszyscy mamy świadomość, że powstanie pływalni to nie tylko ogromne koszty budowy, ale też utrzymania obiektu. Myślę, że pozyskanie dofinansowania ze środków zewnętrznych znacznie przyspieszyłoby realizację tego planu.

Skoro mowa o kulturze fizycznej, to proszę dokończyć zdanie: moja aktywność sportowa polega na…

Tomasz Stellmaszyk:

– Z racji uprawiania przez kilkanaście lat sportu wyczynowego, w okresie zimowym regularnie odwiedzam Tarnowskie Termy. Wiosną i latem pływam kajakiem po Jeziorze Lusowskim.

Piotr Wiśniewski

– O ile to tylko możliwe na regularnych cotygodniowych treningach ulubionej dziedziny sportu. Staram się co najmniej raz w tygodniu grać w tenisa ziemnego dla zachowania i poprawy kondycji fizycznej. Nie jest mi też obce korzystanie z siłowni. Przy dobrej pogodzie lubię rowerowe weekendowe wyprawy. Kiedyś myślałem o bieganiu, ale ostatecznie jakoś nie udało mi się tym zarazić. Natomiast dla odstresowania polecam wędkarstwo, które – jak pewnie nie wszyscy wiedzą – również należy do dyscyplin sportowych.

Marcin Kaczmarek:

– …tym, że trwa od wielu lat. Najpierw, chyba jak każdy chłopak, na podwórku chciałem być Maradoną. Potem jako uczeń szkoły średniej i student AWF trenowałem lekkoatletykę i piłkę nożną – to moje największe miłości sportowe. Obecnie regularnie biegam i jeżdżę na rowerze, tym bardziej, że bliskość WPN i moje miejsce zamieszkania to wymarzona okolica do uprawiania tych dyscyplin. Obcowanie z naturą podczas aktywności sportowych jest mi bardzo bliskie, więc kolejną pasją stały się kajaki. Jestem m.in. pomysłodawcą wakacyjnych spływów po Jeziorach Rosnowieckim i Chomęcickim, które organizowane są w ramach Budżetu Obywatelskiego.

[MEC id="834"]

TELEFON ALARMOWY

  • 112 – POLICJA, STRAŻ POŻARNA, POGOTOWIE RATUNKOWE

POLICJA

  • 997 – z telefonu stacjonarnego
  • 61 841 48 90 i 61 841 48 92 – Komisariat Policji w Komornikach
  • 519 064 516 – Dzielnicowy Rejonu Komorniki (lewa strona od ul. Poznańskiej)
  • 516 902 835 – Dzielnicowy Rejonu Komorniki (prawa strona od ul. Poznańskiej, Głuchowo, Chomęcice, Rosnowo, Rosnówko, Walerianowo)
  • 519 064 515 – Dzielnicowy Rejonu Plewiska (lewa strona od ul. Grunwaldzkiej)
  • 786 936 078 – Dzielnicowy Rejonu Plewiska (prawa strona od ul. Grunwaldzkiej)
  • 786 936 065 – Dzielnicowy Rejonu Wiry, Łęczyca, Szreniawa, Jarosławiec, Kątnik

STRAŻ GMINNA W KOMORNIKACH:

  • 986
  • 61 8107 303 – Komenda Straży Gminnej
  • 661 434 360 – patrol

STRAŻ POŻARNA:

  • 998 | 112
  • 61 651 78 90 – OSP Plewiska

ZDROWIE:

  • 999 | 112 – Pogotowie Ratunkowe:
  • 61 853 53 52 24h/dobę – Centrum Informacji Medycznej Tel-Med

Przychodnie Lekarskie:

  • 798 524 154 – Przychodnia Zespołu Lekarza Rodzinnego w Komornikach, ul. Stawna 7/11
  • 61 600 64 33, 61 600 64 34 – Centrum Medyczne Komorniki sp. z o.o. w Komornikach, ul. Stawna 7 (II piętro)
  • 61 651 76 41 – NZOZ KORAMED, Plewiska, ul. Grunwaldzka 571
  • 61 651 79 70 – NZOZ Twoja Przychodnia, Plewiska, ul. Grunwaldzka 508
  • 732 515 515 – Przychodnia Lekarza Rodzinnego Vita-Med, ul. Komornicka 192, Wiry, I Piętro (budynek SPOŁEM)
  • 61 839 10 30; 512 075 575 – NZOZ OMEDICA, Poznań, ul. Stęszewska 41

POGOTOWIE ENERGETYCZNE:

  • 991

POGOTOWIE GAZOWE:

  • 992

AUTOBUSY GMINNE:

  • 61 810 81 71

WODOCIĄGI GMINNE:

  • 607 678 199

KANALIZACJA GMINNA:

  • 604 411 611

ZWIĄZEK MIĘDZYGMINNY „CENTRUM ZAGOSPODAROWANIA ODPADÓW – SELEKT”:

  • 731 400 065
  • 731 400 095
  • 731 500 034