To już tradycja, że w dniu św. Floriana strażacy obchodzą swoje święto. To doskonała okazja, aby podziękować im za ich wyjątkowo trudną i odpowiedzialną, codzienną pracę, podczas której narażają życie i zdrowie, aby ratować innych. – Dla nas miniony rok był szczególny i postawił przed nami nowe wyzwania, głównie związane ze stawieniem czoła sytuacji pandemicznej. Oprócz realizacji zadań ustawowych, musieliśmy toczyć walkę w ramach przeciwdziałania i zwalczania koronawirusa – mówił podczas uroczystego apelu Jacek Michalak, Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu.
Jego słowa potwierdzają liczby. W 2020 roku jednostki zawodowej i ochotniczej straży pożarnej interweniowały ponad 12 tysięcy razy, a to o ponad 16 procent więcej niż w roku poprzednim. Zdecydowana większość tych interwencji, to były działania nie związane z pożarami, mające przede wszystkim zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo w nowej, niespotykanej wcześniej sytuacji. – To świadczy m.in. o tym, że stajemy się uniwersalną służbą ratowniczą – dodał komendant.
Za pomoc oraz skuteczną walkę w czasach pandemii dziękował strażakom wicestarosta poznański, Tomasz Łubiński. – Na tę pomoc z Waszej strony cały czas możemy zresztą liczyć. Choćby przy tworzeniu powszechnych punktów szczepień na terenie powiatu poznańskiego. O tym, jak praca strażaka jest ważna i jak jest doceniana może świadczyć m.in. to, że straż pożarna ciągle cieszy się najwyższym zaufaniem społecznym – mówił Tomasz Łubiński, który podczas uroczystości na terenie Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu wręczał nagrody w 22. edycji konkursu „Strażak Roku Powiatu Poznańskiego”.
W kategorii Państwowej Straży Pożarnej dyplom, statuetkę, nagrodę finansową w wysokości 3 500 złotych oraz tytuł „Strażaka Roku” otrzymał starszy aspirant Marcin Rutkowski z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 8 w Bolechowie Komendy Miejskiej PSP w Poznaniu. – To dla mnie bardzo cenne wyróżnienie, na które zapracowałem nie tylko ja, ale cała jednostka. Jaki powinien wzorowy strażak? Powinien cechować się nienaganną służbą i zaangażowaniem nie tylko podczas działań, ale także w życie jednostki – mówił laureat.
– To zresztą służba 24-godzinna, bo nawet już po pracy można zostać wezwanym do akcji. W moim przypadku miłość do tego zawodu zaszczepił we mnie tata, który również był strażakiem – dodał Marcin Rutkowski.
Powiat poznański docenił również ochotników. W tym przypadku „Strażakiem Roku 2020” został Robert Kurasz z Ochotniczej Straży Pożarnej w Plewiskach. – W moim przypadku tradycje rodzinne również odegrały bardzo dużą rolę, bo strażakami byli tata, wujkowie oraz dziadek. Ja sam zostałem strażakiem w wieku 5 lat, więc można powiedzieć, że ze służbą jestem związany przez niemal całe życie – podkreślił.