Około 300 rowerzystek i rowerzystów poprowadziła grupa Zakręcone Plewiska na czerwcowym rodzinnym rajdzie rowerowym z Budżetu Obywatelskiego gminy Komorniki. Uczestnicy chwali dobrą organizację i świetną atmosferę. To największe z dotychczasowych wydarzeń grupy entuzjastów wspólnego rowerowania.
– Frekwencja podczas rajdu Zakręcony Świat Rowerowy przekroczyła nasze najśmielsze oczekiwania – mówi Jakub Skrzypczak z Zakręconych Plewisk. – Po deklaracjach na naszym profilu facebookowym spodziewaliśmy się około 100-150 osób. W niedzielny ranek zapisało się 270 osób, co razem z nami organizatorami daje około 300 uczestników – dodaje.
Organizatorom sprzyjała piękna pogoda. Jednak nie mniej ważna była dobra promocja rajdu oraz dobre opinie po poprzednich wydarzeniach. – Wiele nowych osób podchodziło do nas i mówiło, że znajomi byli wcześniej na zakręconych rajdach i bardzo je chwalili – wspomina Daniel Pajączkowski z Zakręconych Plewisk.
Potwierdzają to opinie wypisywane na FB po najnowszym rajdzie. – Było fantastycznie. Była bardzo liczna frekwencja, ale zorganizowaliście trasę tak, że mimo tego, że byłam z dziećmi, czułam się komfortowo i bezpiecznie – komentowała jedna z uczestniczek. W podobnym tonie pisali inni: – Było cudownie. Czułam się bezpiecznie z dzieciakami, zaopiekowana. A organizacja była fantastyczna, wszystko dopięte, przewidziane. Nasz pierwszy, ale nie ostatni wypad.
Zakręcone Plewiska wymyśliły tym razem oryginalny sposób rozpoczęcia rajdu. Sołtys Plewisk Małgorzata Degórska, przewodniczący Rady Gminy Marian Adamski i wiceprzewodniczący Piotr Wiśniewski rozczepili przed frontem peletonu rowerowy łańcuch. Zaraz potem powoli, dbając o siebie nawzajem, tłum rowerzystek i rowerzystów ruszył na szlak.
– Trasę poprowadziliśmy ze Stawów Waszyngtońskich na plażę w Rosnówku. Jechaliśmy głównie polami i łąkami, a ostatni odcinek poprowadziliśmy przez las w WPN – relacjonuje Łukasz Oczujda z Zakręconych Plewisk. Po około 12 kilometrach peleton dotarł na miejsce pikniku rowerowego. Dla uczestników czekały kiełbaski – do wyboru z grilla albo do pieczenia nad ogniskiem. W tradycyjnym Quizie Rowerowym tym razem osobno rywalizowały dzieci i dorośli. O główną nagrodę starło się w turnieju 11 rodzin. VW ID.4, czyli elektryczny SUV na cały weekend bez limitu kilometrów, ufundował Volkswagen Grupa Cichy-Zasada Oddział w Przeźmierowie.
– Droga powrotna była krótsza, ale dla naszej ekipy stanowiła większe wyzwanie. Uczestnicy byli już bardziej zmęczeni, a znacząca część trasy wiodła drogami publicznymi – opowiada Sebastian Szczęsny z Zakręconych Plewisk. Wyzwaniem był zwłaszcza ruchliwy odcinek od Centrum Tradycji i Kultury w Komornikach do ul. Grunwaldzkiej w Plewiskach, który nadal czeka na wybudowanie drogi dla rowerów. Organizatorzy podzielili peleton na mniejsze grupki, dzięki czemu wszyscy dotarli na metę przy Stawach Waszyngtońskich bezpiecznie i bez stresu.
– Jak na razie pokręcony rajd Zakręcony Świat Rowerowy był dla nas największym wyzwaniem organizacyjnym. Całe szczęście, że możemy liczyć na około 30 członków grupy, którzy zawsze dają z siebie wszystko. – podsumowuje Szczęsny. Chwali współpracę z GOSiR-em i GOK-iem Komorniki. – Zawsze możemy liczyć na dyr. Kaczmarka i dyr. Konieczka i na ich ekipy, które tradycyjnie pomagają w przygotowaniach organizacyjnych festynu rowerowego.
Co ważne, inicjatywy Zakręconych Plewisk promują wizerunek gminy Komorniki i ściągają uczestników z innych podpoznańskich gmin. – Bardzo się cieszę, że mogłam brać udział w takim fajnym wydarzeniu. Pogoda dopisała i humory też – pisała po rajdzie uczestniczka z Lubonia.
– Już odliczamy dni do następnego wydarzenia – taki komentarz po rajdzie dało słyszeć się najczęściej. Najbliższy rajd rodziny odbędzie się już 17 czerwca. To Zakręcona Piątka – przejazd maluchów na dystansie 5 km po Osiedlu Zielarskim. W pierwszą wrześniową niedzielę (3 września) rowerzyści z Plewisk zapraszają natomiast na „Wakacyjny odlot rowerowy. Żegnamy wakacje”.