Ostrzeżenia wysyłane przez służby meteorologiczne potwierdziły się. Zamrożona ziemia, padający deszcz, temperatura bliska zeru – to musiało przynieść fatalne skutki. Ulice i chodniki zamieniły się w lodowiska. Główne trasy na terenie gminy są w miarę przejezdne. Boczne pokryła warstwa lodu.
Najgorsze, że oblodzone są chodniki, więc wiele osób, zwłaszcza starszych, pozostało w domach. Wystarczyło spróbować postawić kilka kroków, by natychmiast zawrócić. Na niektórych ulicach przechodnie przemieszczali się jezdniami, by uniknąć ślizgawicy na chodnikach.
– Bywamy wzywani w niektóre miejsca, funkcjonariusze jeżdżą tam, gdzie sytuacja jest fatalna, ale niewiele mogą pomóc. Zdecydowana większość administratorów i właścicieli nieruchomości nie zadbała o likwidację śliskości. Polecamy skorzystanie z piasku i mieszanki piaskowo-solnej. PUK umieścił je w wielu miejscach na terenie całej gminy – mówi Stefan Silski, komendant Straży Gminnej w Komornikach.