Przy skrzyżowaniu ulicy Poznańskiej i Pocztowej, w budynku pamiętającym ubiegłe stulecia, mieściły się karczma, stacja dyliżansów, poczta, potem lokale gastronomiczne. Po gruntownym remoncie działają szkoła sztuk walki, kawiarnia, a na poddaszu studio tańca Pure Dance, które z dnia na dzień zwiększyło ofertę kulturalną gminy, cieszy się rosnącym powodzeniem. Wspólna inicjatywa trzech podmiotów nazwana została Stacją Komorniki.
Monika Musiał przez całe swoje życie związana jest z tańcem. – Pochodzę z Komornik, ale długo nie mogłam znaleźć miejsca na prowadzenie swego Pure Dance Studio. Przez wiele lat wynajmowałam pomieszczenia, między innymi od GOSiR-u. Kiedy dowiedziałam się, że właściciel wyremontowanego budynku szuka najemców, od razu skorzystałam z tej możliwości – opowiada.
Całe poddasze, zajmujące ponad 200 metrów kwadratowych, zostało przystosowane do nowych funkcji. Oprócz miejsca, w którym odbywają się zajęcia taneczne, wygospodarowane zostały recepcja, poczekalnia dla rodziców, pomieszczenia gospodarcze. Pani Monika włożyła mnóstwo serca w urządzenie tych pomieszczeń, ale efekt uzyskała niezwykły. Kto tu wejdzie, mówi o klimacie, jaki został stworzony i zachęca do przebywania.
W ten sposób mieszkańcy Komornik otrzymali do dyspozycji możliwość atrakcyjnego, pożytecznego spędzenia czasu, a budynek historyczny znalazł nowe przeznaczenie. Pani Monika przez wiele lat współpracowała z Gminnym Ośrodkiem Kultury. Kontynuuje ją, prowadzi zajęcia dla chętnych w różnym wieku, ale oferta kulturalna dla mieszkańców jest teraz o wiele szersza.