Taki rodzaj tańca robi wrażenie na widzach. Wymaga dużej sprawności, przygotowania akrobatycznego. W ślady Piotra Szwarca, mistrza w tej dziedzinie, może pójść każdy, kto zapisze się na jego zajęcia taneczne i akrobatyczne prowadzone w Centrum Tradycji i Kultury w Komornikach.
Breakdance zdobywa coraz większą popularność. Stara się go opanować wielu młodych ludzi, co jednak nie jest łatwe bez odpowiedniego przygotowania i treningów. Modny wśród młodzieży jest też inny rodzaj tańca – hip hop. Karierę w ostatnim czasie robi popping, czyli „taniec robota”, nazywany niegdyś electric boogie. – Zapraszam na zajęcia każdego, kto chce te style poznać, spróbować opanować akrobatykę – mówi mistrz w tej dziedzinie.
Tańcem zajmuje się od 2007 roku. Traktował to jako zabawę, ale poważniej o tej dziedzinie pomyślał po zapisaniu się do trzeciej edycji programu „Mam talent”. Jury dostrzegło w nim potencjał, zachęciło go do pracy nad doskonaleniem umiejętności, pokazywania ich szerszemu gronu widzów. – Pomyślałem, że warto się temu poświęcić – wspomina Piotr Szwarc.
Miał wtedy 18 lat, pracował w McDonald’s, brakowało mu pomysłu na siebie, taniec traktował tylko jako zabawę. Teraz zmienił do niego stosunek, postanowił podejść do niego poważniej, spróbować szczęścia, uczestnicząc w pokazach, poznając ludzi z tego środowiska. Tak to się zaczęło i trwa do dziś. Pięć lat temu doszedł do półfinału programu „You can dance”, co jeszcze bardziej go zmotywowało. Jeździł na zawody, prowadził zajęcia, ucząc adeptów. – Zauważyłem, że nie można dobrze robić wszystkiego, na czymś muszę się skoncentrować. Postanowiłem ograniczyć udział w zawodach, skupić się na uczeniu tańca – mówi.
Ostatnie zawody, w których uczestniczył, odbywały się we francuskim Rennes, mieście partnerskim Poznania, którego jest mieszkańcem. Impreza została zorganizowana z myślą o zagranicznych partnerach tego miasta. Potem już skupił się na szkoleniu następców. Stał się znany w środowisku. Skontaktował się z nim Gminny Ośrodek Kultury w Komornikach, zaproponował prowadzenie zajęć. – Tak się tu znalazłem i wciąż tu działam. Zależy mi, by jak największa liczba młodych ludzi poszła w moje ślady, połknęła bakcyla – mówi Piotr Szwarc.
W CTK działa grupa dla dzieci, w planach jest powołanie podobnej dla osób trochę starszych. Kto chce spróbować sił, powinien szukać informacji w recepcji CTK, albo kontaktować się telefonicznie lub mailowo z GOK Komorniki. Pandemia spowodowała, że wiele osób, którym nie odpowiadały zajęcia online, zrezygnowało. Znów można uczestniczyć w zajęciach stacjonarnych, prowadzonych na miejscu przez Piotra Szwarca, przyglądać się jego umiejętnościom.