Problemy związane z wywożeniem z posesji odpadów w gminie Komorniki nie skończyły się, tak wynika z sygnałów przysyłanych przez naszych czytelników. – Na waszym portalu jakiś czas temu ktoś wypowiadał się, że firma bardzo się stara i poprawiła usługi. Jednak w Rosnowie harmonogram nie obowiązuje, nie odbierają kartonów, szkła, plastiku – pisze do nas mieszkaniec.
Osoba ta twierdzi, że czara goryczy się przelała. On i jego sąsiedzi od marca widzą, że obsługa firmy wywożącej śmieci stoi na niskim poziomie. Miało się to poprawić, ale tego nie widać. – Podczas wywozu gabarytów zabierali tylko drewno, opony i elektronika zostały i stoją do tej pory. Dziś odbierali odpady bio i szkło. I co zrobili? Zatrzymali się, popatrzył na siebie i wszystko jak stało, tak stoi – czytamy w liście przysłanym przez mieszkańca Rosnowa.
Ludzie są zdesperowani. Nie mają żadnego wpływu na postępowanie firmy świadczącej „śmieciowe” usługi. – Pytam, gdzie jest ta poprawa? Jak długo to jeszcze będzie trwało? Wiem, że to nie jest pytanie do waszej redakcji, ale uważam, że takie sprawy należy nagłaśniać – pisze mieszkaniec Rosnowa.