Skupieni na poważnych sprawach, na zagrożeniach czających się na wschodzie i pomaganiu wojennym uchodźcom, zapominamy, że koronawirus wciąż jest aktywny. Epidemia trwa i zbiera bolesne żniwo, szczególnie wśród lekceważących potrzebę zaszczepienia się. W czwartek w gminie Komorniki w izolacji spowodowanej zakażeniem pozostawały 174 osoby. Na kwarantannę skierowano 90 osób.
Liczba zachorowań jest mniejsza niż kilka tygodni temu, ale i tak jest czego się bać, bo konsekwencje zarażenia się mogą być groźne. Choć szczepimy się ostatnio mniej chętnie, to i tak przybywa osób, które zabezpieczyły się przed ciężkim przebiegiem choroby. Gmina Komorniki jest aktualnie liderem w powiecie poznańskim. W pełni zaszczepionych jest tu już prawie 72 procent mieszkańców (14 miejsce w Polsce). Dla porównania – w Poznaniu liczba ta wynosi 75,4 procent (szóste miejsce w Polsce).
Polska cechuje się niskim procentem obywateli zaszczepionych, ale w Ukrainie jest jeszcze gorzej niż u nas. Dużo gorzej. Uchodźcy wojenni, którzy trafili do gminy Komorniki, mogą skorzystać z punktu wymazowego w Plewiskach. Mogą też bezpłatnie przyjąć szczepionkę.