Tradycją Szkoły Podstawowej nr 1 w Plewiskach jest uhonorowanie najlepszego absolwenta roku nagrodą TYTUSA, nawiązującą do postaci patrona szkoły hrabiego Tytusa Działyńskiego, twórcy m. in. Biblioteki Kórnickiej. W tym roku TYTUS wędruje do rąk niezwykłej dziewczyny, która umiejętnie potrafi połączyć wysokie osiągnięcia w nauce z sukcesami sportowymi na arenie międzynarodowej. Poznajmy Anitę Kamińską z 8A.
Jak udaje Ci się łączyć osiągnięcia sportowe z wysokimi wynikami w nauce?
– Zawsze staram się robić wszystko najlepiej jak mogę i nie ustępować. Czasem połączenie sportu z nauką bywało trudne, ale mimo to zawsze się udawało. Trzeba tylko wziąć się w garść. Jestem bardzo ambitna, co bardzo pomaga mi w nauce.
Skąd pomysł na uprawianie taekwendo?
– Dowiedziałam się, że moja koleżanka trenuje taekwondo i moi rodzice zapisali mnie na pierwsze zajęcia.
Co uważasz za swój największy sukces?
– Jednym z moich największych osiągnięć jest zdobycie pierwszego miejsca na międzynarodowych zawodach Czech Open w 2019 roku.
Co daje i czego wymaga taekwondo?
– Taekwondo oczywiście wymaga czasu. Przygotowania do zawodów i prawie codzienne treningi wymagają dużej wytrwałości i cierpliwości. Ta dyscyplina sportu z pewnością nie jest dla ludzi, którzy łatwo rezygnują, gdy nie widzą żadnych postępów. A co daje taekwondo? Z pewnością uczy wytrwałości, dążenia do perfekcji oraz uporu w dążeniu do celu.
Jaki jest Twój ulubiony przedmiot w szkole?
– Wbrew pozorom jednym z moich ulubionych przedmiotów szkolnych jest matematyka. Bardziej wolę przedmioty ścisłe jak właśnie matematyka i fizyka.
Jakie masz plany na przyszłość?
– Z pewnością dalej zamierzam trenować taekwondo i zdobywać kolejne osiągnięcia. Mam w planach na pewno kontynuować naukę w liceum. Dokładnych planów na przyszłość jeszcze nie mam, ale na pewno w moim życiu zawsze będzie istniał sport.
Marzena Beyer-Briks
Autorem zdjęcia jest trener Anity, Łukasz Scheffler, a zdjęcie zostało zrobione po zdobyciu przez Anitę mistrzostwa Czech (15.06.2019 r.).