Rondo przy nowym węźle komunikacyjnym nosi nazwę „Rotmistrza Witolda Pileckiego”, a największe w gminie, a nowe, przy ul. Gottlieba Daimlera, to „Rondo Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy”. Przedstawiający radnym opinię w sprawie uchwał w tej sprawie Piotr Napierała, przewodniczący Komisji Oświaty i Spraw Społecznych, podkreślił kontekst patriotyczny i bliskość Święta Niepodległości.
– Jest zaszczytne, że decyzję w tej sprawie podejmujemy w przeddzień tego święta, a tematem przewodniczącym jest patriotyzm, ten z czasu wojny i czasu pokoju – podkreślił radny. Przypomniał postać Witolda Pilceckiego, dobrowolnego więźnia obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, dzięki któremu alianci dowiedzieli się, jakie zbrodnie są tam popełniane. Patriotyzm WOŚP polega na działaniu proobywatelskim, wszyscy bierzemy w tym udział, dzięki naszym zbiórkom wielka ilość sprzętu medycznego zasila placówki służby zdrowia.

Marek Kubiak stwierdził, że chciał proponować, by rondo przy węźle komunikacyjnym upamiętniało niedawno zmarłego, zasłużonego dla Plewisk, także dla budowy bezkolizyjnego przejazdu przez tory kolejowe radnego Wojciecha Pietrzaka. Jednak nie będzie się sprzeciwiał innej propozycji, rotmistrz Pilecki był bowiem wielką postacią. Propozycje te poparł też Piotr Wiśniewski, Katarzyna Trzeciak proponowała też, by jeszcze inne rondo nosiło nazwę „Praw Kobiet”. Przewodniczący Marian Adamski przypomniał, że rotmistrz Pilecki był wielkim, godnym uczczenia patriotą gdy jeszcze nie mówiło się o żołnierzach wyklętych.
O przyszłym Rondzie Wojciecha Pietrzaka mówił też przewodniczący Marian Adamski. Poinformował, że już poprzedniego dnia konsultował to z przewodniczącym komisji. Sprzeciwu radnych nie będzie, więc już podczas sesji listopadowej jedno z rond w Plewiskach będzie upamiętniać zmarłego radnego i społecznika.

Zanim radni przystąpili do obrad, uczcili pamięć zmarłego Wojciecha Pietrzaka. Przewodniczący Rady Gminy wręczył tabliczkę z jego nazwiskiem synowi Łukaszowi, który podziękował obecnym za udział w uroczystościach pogrzebowych.
Miejsce Wojciecha Pietrzaka w Radzie Gminy zajęła Marta Seheńczuk. Złożyła przysięgę, przedstawiła się. Mieszka w Plewiskach od 2012 roku, ma troje dzieci, pracuje w firmie budowlanej. Brała udział w obradach, uczestniczyła w pierwszych dla siebie głosowaniach.

Radni powołali dwóch ławników sądów rejonowych i trzech sądów okręgowych. Obowiązywała procedura z tajnym głosowaniem, wcześniejszym powołaniem komisji skrutacyjnej. Wszystkie zgłoszone osoby zostały przez radnych zaakceptowane.
Sesja zaczęła się z dużym opóźnieniem, ponieważ mocno przeciągnęły się obrady wcześniej zwołanej Komisji Finansów. Wywiązała się bowiem długa dyskusja na temat zgłoszonego do Wieloletniej Prognozy Finansowej pomysłu wykupienia terenu w Plewiskach przy ul. Kminkowej i Szałwiowej, z przeznaczeniem na parking dla mieszkańców, mający im rekompensować miejsca postojowe straconej w wyniku przeprowadzonych inwestycji. Temat okazał się kontrowersyjny, podzielił nawet radnych z klubu mającego większość w samorządzie. Dyskusja była kontynuowana także podczas sesji. Wójt i przewodniczący Rady Gminy przekonywali radnych, że kupno utwardzonego terenu o obszarze prawie hektara za 2,2 miliona zł to duża okazja. Jeśli radni się nie zgodzą, nieruchomość kupi ktoś inny i wykorzysta nie koniecznie z interesem mieszkańców.
Sprzeciwił się Marek Kubiak twierdzący, że każdy grosz trzeba dokładnie oglądać. Należy zachować ostrożność, lepiej wyłączyć ten wydatek z uchwały o WPI. – To nie jest dobra okazja – przekonywał. Wójt informował, że ona przepadnie, jeśli następnego dnia nie zostanie podpisany w tej sprawie akt notarialny. Radnego to nie przekonało, także Klaudiusza Lipińskiego mającego pretensje, że temat ten nie był z nim i z innymi radnymi konsultowany.
Piotr Wiśniewski wyraził zdziwienie, że wspólnota mieszkaniowa z tego terenu nie zorganizowała się, nie próbowała pozyskać gruntu we własnym zakresie. Powinna sama zatroszczyć się o komfort mieszkańców. Dociekał, czy ta sprawa była przedmiotem umowy samorządu z nimi. Stwierdził, że jeśli powstała umowa, chciałby ją poznać. Radni nie powinni robić prezentu grupie mieszkańców, lecz troszczyć się o wszystkich. Jeśli gmina kupi grunt, pojawią się roszczenia w innych miejscach i zamiast programu drogowego trzeba będzie realizować program parkingowy. Radna Pankiewicz-Sobisiak też opowiedziała się za odłożeniem tej sprawy na później.
Gdy dyskusja mocno się przeciągała, przewodniczący Marian Adamski proponował jej zamknięcie, ale zgody radnych nie było, więc powtarzanie tych samych argumentów wciąż trwało. Gdy wypowiedział się każdy, kto chciał i wybrzmiały ostatnie polemiki, radni zaakceptowali wniosek Marka Kubiaka o wycofanie tego jednego wydatku. Głosowanie nad całą uchwałą zakończyło się przyjęciem WPF przy jednym głosie wstrzymującym się i jednym przeciwnym, należącym do Mariana Adamskiego.
Kilka uchwał dotyczyło dzierżawy gminnych nieruchomości. Działka w Chomęcicach, gdzie stoją garaże, przekazana została tylko na rok, bo nikt dziś nie wie, jaka będzie sytuacja po zbudowaniu opodal szkolnej sali gimnastycznej. Jeśli teren będzie gminie potrzebny, pomoże ona w przeniesieniu garaży w inne miejsce. Wydzierżawiona została też łąka w Plewiskach przy Wirynce, teren w Komornikach używanych przez mieszkańców jako parking.
Nowe drogi w gminie i nowe odcinki ulic zakwalifikowane zostały jako gminne, co ułatwi procesy inwestycyjne i inne działania. Komisja Skarg Wniosków i Petycji uznała skargę jednego z mieszkańców za niezasadną, gdyż nastąpiło porozumienie z nim w sprawie wjazdu na pole. Jako zasadna potraktowana została petycje mieszkańców ul. Kminkowej w Plewiskach, dotycząca organizacji ruchu. Ich postulaty zostały spełnione.
Uchwalony został plan zagospodarowania dla terenu przy ul. Wołczyńskiej w Plewiskach. Zmiany, które zostały wprowadzone, wymusiła budowa węzła komunikacyjnego. Wójt odrzucił kilka złożonych wniosków do planu, a radni go poparli. Samorząd zacznie też prace nad dwoma innymi planami – w Łęczycy przy ul. Dworcowej i Cmentarnej i w Rosnówku przy ul. Poznańskiej, Krętej, Mostowej.