Gminni radni stanęli przed niewdzięcznym zdaniem – sami sobie musieli wyznaczyć wysokość diet, bo taki obowiązek nakłada na nich ustawa. Wydawało się, że wszystko ustalili podczas obrad komisji, ale na sesji niespodziewanie pojawiały się różne wnioski formalne, nad którymi musieli się pochylić. Ich diety będą teraz wyższe o kilkaset zł.
Według nowych przepisów, radni ustalają wysokość diet na podstawie tzw. stawki bazowej, wynoszącej 4.294,6 zł. Świadczenie nie może być wyższe niż 75 procent tej kwoty. Radni ustalili, że przewodniczący Rady Gminy będzie pobierał 69 procent, jego zastępcy 55 procent, przewodniczący komisji 50, a pozostali 45 procent. Jednak podczas sesji Klaudiusz Lipiński zakwestionował istnienie gradacji twierdząc, że powinny obowiązywać tylko dwie stawki – 69 procent dla przewodniczącego i 50 dla wszystkich pozostałych. Poparł go Marek Kubiak składając wniosek formalny.
Przewodniczący Marian Adamski przypomniał, że przepisy nakazują zróżnicować diety zależnie od funkcji. Prawnik Urzędu Gminy przestrzegał, że wojewoda w ramach nadzoru prawnego może zakwestionować uchwałę w takim kształcie. Radni mimo wszystko poparli tę propozycję. Wpłynęły jednak kolejne wnioski formalne.
Ostatecznie najwięcej głosów uzyskała propozycja Julii Pankiewicz-Sobisiak: przewodniczący 69, zastępcy 55, przewodniczący komisji 53, pozostali 51 procent. Ze sposobu głosowania wynika, że radnym daleko było do jednomyślności. Katarzyna Trzeciak proponowała nawet przełożenie uchwały, ale przewodniczący Marian Adamski nie wyraził na to zgody. Uchwała została przegłosowana przy 13 głosach poparcia (na 21 członków Rady Gminy).
Znacznie mniej kontrowersji budziło ustalenie wysokości wynagrodzenia wójta gminy Komorniki. Jego uposażenie zostało kilka lat temu radykalnie zmniejszone po zamieszaniu z bardzo wysokimi nagrodami dla ministrów rządu Beaty Szydło, którym te pieniądze „po prosty się należały”. Rządząca partia ograniczyła wtedy uposażenie parlamentarzystów, a na dodatek samorządowcom. Nowe przepisy pozwalają teraz na zwiększenie wynagrodzenia, a radni ustanawiają ramy podwyżki. Jak ustalili, wójt gminy Komorniki będzie pobierał zasadnicze wynagrodzenie w wysokości 10,3 tys. zł, do tego dodatki, w tym funkcyjne i stażowe. Łącznie – 19.935 zł.
Radni nie mieli wątpliwości w tej sprawie, proponowali tylko, by nie zapominać o pracownikach samorządu. Gmina nie może płacić tyle, co inne instytucje i firmy, ale powinna dbać o wykwalifikowanych pracowników, zniechęcać ich do rezygnacji z pracy. Wójt poinformował, że niedawno wszyscy pracownicy otrzymali 500 zł podwyżki, a w przyszłości, po analizie budżetu, też otrzymają wyższe wynagrodzenie, ale już zróżnicowane.
Radni znowelizowali budżet na obecny rok, co wynikało ze zmian w dotacjach od wojewody, z konieczności zakupu wyposażenia dla szkół w ramach programu „Laboratorium przyszłości”, z wniosków kierowników wydziałów i dyrektorów gminnych instytucji. Zmodyfikowana została też Wieloletnia Prognoza Finansowa.
Przygotowania do budowy węzła komunikacyjnego przy ul. Grunwaldzkiej na granicy z Poznaniem wymagają zmiany w studium uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego, a także w miejscowym planie zagospodarowania. Wątpliwości może budzić, jak tłumaczył Tomasz Stellmaszyk, zastępca wójta, wpływ liczby miejsc parkingowych na terenie przyszłego węzła na wysokość dotacji. Być może formalność, przed jaką stanęli radni, okaże się zbędna, ale brak zmian może opóźnić inwestycję i zagrozić unijnemu dofinansowaniu.
Radni zgodzili się na zwiększenie wysokości dotacji dla niesamorządowych przedszkoli i niepublicznych form wychowania przedszkolnego, zajmujących się dziećmi niepełnosprawnymi. Wzrost dotacji wyniesie 350 zł.
Akceptację radnych znalazł Gminny Program Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na 2022 rok. Jak informował Wojciech Baran, przewodniczący gminnej komisji, Sejm zmienił ustawę i dokument będzie obowiązywał tylko do marca. Trzeba będzie teraz sporządzać „superprogramy”, dotyczące także narkotyków i innych substancji odurzających, hazardu, przemocy. Trzeba się z tym uporać do marca, a dokument, o wiele bardziej pojemny od dotychczasowego, będzie obowiązywał przez cztery lata.
Gminna Komisja Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych uwzględniła dynamiczny rozwój gminy, otwieranie kolejnych sklepów i wyraziła zgodę na zwiększenie limitu zezwoleń na sprzedaż alkoholou. Zmniejszy się też odległość takich punktów od obiektów chronionych, takich jak kościoły i szkoły. To też wynika z rozwoju gminy. Dotychczas minimalna odległość wynosiła 100 metrów, teraz będzie to 50.
Radni ustalili nowe stawki podatku od nieruchomości. Marek Kubiak dziwił się, że rosną tylko w przypadku instytucji zajmujących się pożytkiem publicznym. Wójt Jan Broda wytłumaczył, że chodzi tu o te organizacje, które prowadzą działalność gospodarczą. Takich w gminie nie ma. Wywiązała się dyskusja, czy jest sens podnosić stawki o kwoty groszowe. Wójt przekonywał, że te grosze przekładają się na setki tysięcy dochodów budżetu. Jeżeli stawki długo nie będą rosnąć, za jakiś czas trzeba je będzie podnieść radykalnie, a to może być dla mieszkańców bolesne. Radni obniżyli ceny skupu żyta dla wymiaru podatku rolnego.
Kolejny raz kontrowersje wzbudziła bezprzetargowa dzierżawa niewielkich nieruchomości, zbędnych gminie, a potrzebnych mieszkańcom. Radni dyskutowali o działce w Plewiskach o powierzchni 10 metrów kwadratowych. Gmina zyskuje na tym 16 zł rocznie. Wspólnota mieszkaniowa zbudowała bramę, która otwiera się na sąsiednią działkę, musi z niej korzystać. Może bardziej opłaca się sprzedać ten kawałek ziemi? Uchwała o dzierżawie została podjęta, ale aktualna jest propozycja Krzysztofa Ratajczaka, który chce zorganizować spotkanie w tej sprawie, zająć się problemem takich dzierżaw globalnie, przeprowadzić wizje lokalne. Piotr Wiśniewski przestrzegał, że każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie, nie ma identycznych spraw.
Inaczej przedstawia się dzierżawa na trzy lata działek w Komornikach o powierzchni 600 metrów kwadratowych. Jedna z firm wykorzystuje je na parkingi dla klientów i pracowników płacąc gminie 2,4 tysiące zł miesięcznie. Radni nie mieli tu wątpliwości, także do dzierżawy niewielkich działek Przedsiębiorstwu Usług Komunalnych. Proponowali tylko, by nie powtarzać dzierżawy co trzy lata lecz zawrzeć dłuższą umowę. Bez przetargu wydzierżawione zostaną pomieszczenia w budynku Ośrodka Zdrowia, na rzecz kilku placówek medycznych.
Do rejestru przystanków komunikacyjnych zostały dopisane kolejne, przy węźle Chomęcice na trasie S5, na drodze gminnej do Walerianowa. Gmina przejmie zarządzanie drogą powiatową w Wirach nr 2390P, ulicą Polną w Komornikach, ul. Komornicką w Głuchowie. Będzie tam prowadzić inwestycje, takie jak budowa dróg, tras rowerowych.
Decyzją radnych pojawiły się w gminie nowe ulice. Zatwierdzili nazwy: Chlebowa w Plewiskach, Gwiaździsta w Chomęcicach, Rzemieślnicza i Przewozowa w Plewiskach, Za Lasem w Wirach. Swoje nazwy otrzymały też ronda w Głuchowie: Głuchowskie u zbiegu ulic Stawnej i Ogrodowej oraz Kazimiery Łuczak u zbiegu ulic Tęczowej i Komornickiej.
Pozytywnie zostały rozpatrzone petycje mieszkańców: o budowę parku rekreacyjnego w Plewiskach i placu zabaw na terenie szkoły w Wirach.