Od wczesnego niedzielnego poranka na ulicach miejscowości gminy Komorniki można było spotkać wolontariuszy z puszkami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Niestety, wichura i pojawiający się od czasu do czasu deszcz nie zachęcały do opuszczania mieszkań, nie było więc wielu okazji do wykazania się ofiarnością. Większą liczbę mieszkańców można było spotkać pod kościołami i w domach kultury, które organizowały ciekawe wydarzenia. Tam skarbonki zapełniały się gotówką.
Najwięcej działo się po godzinie 15 w Centrum Tradycji i Kultury, gdzie mieszkańców powitali prowadząca wydarzenie Klaudyna Bogurska i Damian Konieczek, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury i jednocześnie szef komornickiego sztabu WOŚP. GOK początkowo zapraszał mieszkańców przed budynek, jednak wichura wymusiła zmianę planów – przeniesienie przygotowanych wydarzeń pod dach. W sali koncertowej było ciepło i bezpiecznie, obowiązywało zakrywanie ust i nosa, wchodzący dezynfekowali ręce.
Widzowie przez kilka godzin oglądali i słuchali miejscowych wykonawców, w tym tak dobrze znanych od lat mieszkańcom, jak „Komorniczanie”, „Aspirynki”, Chór Francesco. Dzieci popisywały się tańcem i śpiewem. Na scenie bez przerwy działo się coś ciekawego, wyświetlane były też obrazki z warszawskiego finału WOŚP, dzięki czemu można było poznać aktualnie uzbieraną w kraju kwotę pieniędzy. Składało się na nią także to, co ofiarowali mieszkańcy gminy Komorniki. W jednej z sal CTK na bieżąco odbywało się przeliczanie zawartości skarbonek dostarczanych przez 48 wolontariuszy.
Na koniec, punktualnie o godzinie 20, organizatorzy przygotowali dla uczestników wydarzenia przed budynkiem CTK piękny pokaz sztucznych ogni – prawdziwe światełko do nieba.