Na ostatnim przedwakacyjnym spotkaniu radni musieli rozstrzygnąć problem dotyczący zarządzania Gminnym Ośrodkiem Kultury. Klub radnych Nasza Gmina Komorniki złożył bowiem projekt zmiany statutu tej gminnej jednostki. Celem było uzyskanie przez wójta wpływu na powoływanie i odwoływania zastępców dyrektora instytucji kultury.
W GOK-u nie było do tej pory osoby pełniącej funkcję zastępcy dyrektora. Sytuacja zmieniła się, gdy obecny dyrektor, powołany w wyniku konkursu, odszedł na zwolnienie lekarskie. Wyznaczył osobę pełniącą funkcję w zastępstwie. Jak tłumaczył składający wniosek radny Piotr Wiśniewski, w ten sposób wójt stracił wpływ na zarządzanie instytucją o wysokim budżecie, dysponującą mieniem wielomilionowej wartości.
Kilku radnych wyraziło sprzeciw. Marek Kubiak przekonywał, że dyrektor powinien mieć swobodę w powoływaniu swego zastępcy, dobierać sobie takich pracowników, jakich chce. Jeszcze dalej poszedł Klaudiusz Lipiński twierdzący, że na podobnej zasadzie można byłoby pozbawić wójta powoływania swych zastępców, zmuszenie go do słuchania opinii mieszkańców w tej sprawie. Wspominał też o konkursie na stanowisko zastępcy. Część radnych poparła jego stanowisko, ale większość uznała takie argumenty za absurdalne.
Piotr Wiśniewski tłumaczył, że nikt nie ma zastrzeżeń do pracy osoby zastępującej obecnie dyrektora, ale sytuacja jest nietypowa, nikt tego nie przewidywał, problem ten trzeba uregulować na przyszłość. Podkreślał, że przyczyną zmiany statutu nie jest brak zaufania do konkretnych osób.
– Być może przyczyną tego wszystkiego jest niezręczność. Idący na zwolnienie pan dyrektor nie powiadomił wójta o swej decyzji – sugerował Marek Kubiak. Dyskusja trwała długo, aż przewodniczący Marian Adamski zamknął listę mówców twierdząc, że argumenty zostały wyczerpane. Ostatecznie radni, niejednogłośnie, zdecydowali się zmienić statut GOK-u.
Wcześniej znowelizowali budżet gminy i Wieloletnią Prognozę Finansową. Gmina zwiększyła dochody i wydatki o ponad milion zł. Zwiększył się plan dotacji od wojewody, urosła też rekompensata Państwowego Funduszy Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Nadwyżka zostanie rozdzielona na bieżące potrzeby gminy.
Zapadła decyzja o opracowaniu planu zagospodarowania 6-hektarowego terenu w Komornikach, w rejonie ulicy Ogrodowej i Komornickiej. Zmiany wynikają z konieczności budowy ulic, zmiany ich przebiegu i funkcji, trzeba uwzględnić powiększenie cmentarza i potrzeby działającej na tym obszarze firmy mięsnej „Mielczarek”.
Uchwalony został plan dla 23-hektarowego terenu w Wirach, przeznaczonego głównie na potrzeby mieszkaniowe. Obecnie występuje tam dowolność zabudowy, trzeba więc zaprowadzić porządek, wykluczyć działalność uciążliwą dla otoczenia. Mieszkańcy zgłosili sześć uwag, dotyczących m.in. rezygnacji z budowy drogi. Wójt uwzględnił dwie, pozostałe odrzucił. Radni w głosowali podtrzymali jego stanowisko.
Uchwała o przedłużeniu dzierżawy sześciu nieruchomości podzieliła radnych. Niektórych nie przekonywało, że taka forma rozporządzania działkami ratuje sytuację, pozwala znaleźć zarządcę w sytuacji, gdy nikt z nich korzystać nie może z powodu złej dostępności, rozproszenia. Taka forma wyklucza zasiedzenie, pomaga doraźnie, nikt na tym nie traci.
Radni twierdzili, że stawki dzierżawy są „mikroskopijne”. Przekonywali, że trzeba znaleźć sposób, by nie dzierżawić za bezcen nieruchomości o niemałej nieruchomości. Część z tych rozproszonych, nie połączonych ze sobą działek położona jest nad jeziorem w Rosnówku. Podniesienie stawek będzie generować problemy, powstanie problem, co z działkami zrobić. Uchwała została przyjęta, ale radni zamierzają wrócić do tego tematu.