Puste ulice i chodniki, ruch na drogach mniejszy niż w święta, opustoszałe okolice szkół, urzędy z ograniczonym dostępem – tak wygląda gmina Komorniki w pierwszym roboczym dniu stanu zagrożenia epidemicznego. Zdecydowana większość mieszkańców wzięła sobie do serca zalecenia pozostania w domach.
Zbliżając się do Urzędu Gminy, można pomyśleć, że to niedziela. Pustka, cisza. Wejście od strony ulicy Zakładowej zamknięte, strzałka kieruje do wejścia od ulicy Stawnej. Jednak większość petentów kończy wizytę w przedsionku, lub najdalej w biurze podawczym. Bez wchodzenia do wewnątrz można pobrać worek na śmieci lub deklarację, złożyć pismo.
Władze gminy zalecają zdalny kontakt z Urzędem. Składanie dokumentów powinno się odbywać drogą elektroniczną, przez platformę e-PUAP. Wszelkie pytania trzeba kierować na adres poczty elektronicznej sekretariat@komorniki.pl lub telefonicznie.
Szkoły zostały zamknięte, nie można też korzystać z przyszkolnych obiektów sportowych i placów zabaw. Do dyspozycji ciągle są orliki.
Ochotnicza Straż Pożarna z Plewisk deklaruje pomoc seniorom i osobom samotnym mającym problemy ze zrobieniem zakupów, wizytą w aptece. Można dzwonić pod numery 500 369 502 i 509 417 566. Podobną pomoc deklarują komorniccy harcerze (607 645 102).
Ośrodek Pomocy Społecznej też zachęca do zdalnego kontaktowania się, jak najrzadszego przychodzenia do siedziby przy ul. Młyńskiej 15. Petenci apel ten wzięli sobie do serca i rzeczywiście tylko sporadycznie pojawiają się w siedzibie OPS .
Straż Gminna zdalnie nie pracuje. Funkcjonariusze pełnią służbę jak w każdy dzień. Jednak i oni odczuwają, że wielu mieszkańców pozostało w domu, radykalnie ograniczyło aktywność. Mają mniej zgłoszeń i próśb o interwencje niż normalnie.