W ładne jesienne niedzielne popołudnie spotkaliśmy się przy wspólnym stole tradycyjnie w komornickiej Sali Piwnica. Na wrześniowym zebraniu gościliśmy Damiana Nowaka, młodego radnego z naszej gminy, który solennie obiecał współpracę z naszym Towarzystwem. Warto podkreślić, że z obietnicy zaczyna się wywiązywać, co jest godne pochwały.
Na zebranie pan Damian przyprowadził dwóch gości: pana radnego Marka Kubiaka oraz młodą artystyczną duszę pana Przemysława Waskowskiego. Pan Marek Kubiak, podobnie jak pan Damian, został po raz pierwszy wybrany na radnego w naszej gminie, od kilku lat mieszka w Komornikach. Jak zauważył, od dawna interesuje się historią naszej wsi i z wielką radością przyszedł na nasze zebranie.
Warto podkreślić, że w niedzielne popołudnie pan Marek mógł swoją wiedzę o historii gminy Komorniki tylko pogłębić, dzięki inicjatywie naszych dwóch przyjaciół, Edwarda Mączyńskiego i Jana Kaczmarka. Wszyscy zebrani mogli posłuchać przygotowanej przez nich prelekcji o specyficznym słowotwórstwie związanym z naszym miejscem zamieszkania. Dziś już chyba tylko autochtoni mogą znać definicje takich terminów: Glinki, Głębokajda, Hajno, Most Żydowski itp.
Miejsca i ich nazewnictwo, które współczesna infrastruktura zabudowała lub całkowicie przekształciła, zawsze będziemy pamiętać, bo to bardzo ważna część naszej lokalnej historii, której wartość należy podkreślać i przekazywać młodszym pokoleniom. Gmina Komorniki na przestrzeni kilkunastu lat diametralnie się zmieniła, bo powiększyła. Dużo czynników miało wpływ na taki rozwój, między innymi bliski duży sąsiad, czyli miasto Poznań oraz fakt, że przez nasz gminny teren przebiega autostrada A2.
Nasi przyjaciele Edek i Janek swoją wiedzą i charyzmatycznymi opowieściami wywołali żywą dyskusję wśród zebranych, bo przecież każdy z nas ma głęboko w sercu wspomnienia związane z dawną gminną infrastrukturą. Dyskusja mogłaby trwać naprawdę bardzo długo, dlatego do tematu dawnego nazewnictwa naszego terenu na pewno wrócimy. Wielkie brawa dla naszych przyjaciół za podzielenie się niebywałą wiedzą związaną z naszą lokalną historią.
Na koniec zebrania mogliśmy podziwiać wokalny talent pana Przemysława Waskowskiego, który niesamowitym głosem wprowadził nas w świat opery. Ogromny szacunek dla młodego człowieka za tak piękny dar od Boga, który pan Przemek kształci, mocno trzymamy kciuki za wokalne sukcesy! Panom Damianowi i Markowi bardzo dziękujemy za obecność, wolne niedzielne popołudnie mogli przecież spędzić w rodzinnym gronie.
Jeśli sytuacja epidemiologiczna nie spowoduje obostrzeń, następne zebranie TPZK odbędzie się tydzień po Święcie Zmarłych, czyli 8 listopada w komornickiej Piwnicy o godzinie 15. Serdecznie zapraszam.
Barbara Turowska