Coraz trudniej o miejsce postojowe, szczególnie przed obiektami użyteczności publicznej. Takimi, jak nowy budynek Ośrodka Pomocy Społecznej przy ul. Młyńskiej w Komornikach. Na parkingu wydzielone zostało miejsce dla interesantów niepełnosprawnych. Niektórzy kierowcy (wśród nich są rodzice dzieci uczęszczających do znajdującego się vis a vis przedszkola) zostawiają tam auta, zapominając o wystawieniu w widocznym miejscu upoważniającego do tego dokumentu.
W budynku tym siedzibę ma nie tylko OPS, ale i Straż Gminna. Parkujący prawem kaduka pojazd natychmiast zainteresował funkcjonariuszy. Poszukiwania kierowcy nie przyniosły rezultatów, więc zostawili za wycieraczką prośbę o pofatygowanie się do placówki. Za nielegalny postój na miejscu dla inwalidów grozi mandat w wysokości 500 zł i 5 karnych punktów. To nie koniec przykrości. Kolejne 500 zł można zapłacić za odholowanie pojazdu.
Po kwadransie właściciel pojazdu się zgłosił. Starszy pan nie miał niebieskiej karty upoważniającej do korzystania z wydzielonego miejsca postojowego. Przywiózł niepełnosprawną, poruszającą się na wózku inwalidzkim żonę na imprezę w przedszkolu z okazji Dnia Babci i Dnia Dziadka. Jak tłumaczył – nie wiedział, że upoważnienie jest wymagane i że dotyczy ono nie pasażera, ale kierowcy. Funkcjonariusz potraktował go z wyrozumiałością – ograniczył się do pouczenia i udzielenia informacji na temat obowiązujących przepisów.
Budynek przy ul. Młyńskiej to nie tylko siedziba OPS-u i Straży Gminnej. Mieści się tam także redakcja „Nowin Komornickich”, dlatego właściciel pojazdu może go obejrzeć w internetowym wydaniu czasopisma. Z pewnością błędu nie powtórzy, a jego przykład może zniechęcić innych kierowców do korzystania z miejsca, które nie dla nich jest przeznaczone.