Solidarność, jaką wykazują się w ostatnich dniach Polacy, jest niezwykła. Mnóstwo osób, także w gminie Komorniki, chce pomóc sąsiadom zza wschodniej granicy, jak tylko można. To prawdziwe pospolite ruszenie. Zbiorowe okazywanie serca. Nikt by się nie spodziewał, że aż tak wiele mamy osób dobrej woli. Problem tylko w tym, by działania te, przy całej swojej spontaniczności, były skoordynowane.
W poniedziałek zebrał się sztab kryzysowy, podczas którego zadecydowano, że w środę i czwartek, 2 i 3 marca, w godzinach od 16 do 19, można przynieść do harcówki ZHP, mieszczącej się w budynku ośrodka zdrowia w Komornikach przy ul. Stawnej, wejście E, artykuły potrzebne Ukraińcom, takie jak nowe koce, śpiwory, kołdry, środki higieny i czystości, materiały opatrunkowe, zestawy pierwszej pomocy, latarki, baterie, naładowane powerbanki. Nie będą przyjmowane produkty spożywcze i odzież.
Pomysłów niesienia pomocy i jej koordynowania zgłaszanych jest mnóstwo. Jeden z nich został natychmiast wykorzystany. Podczas spotkania w Urzędzie Gminy zadecydowano o utworzeniu Banku Solidarności z Ukrainą w Komornikach. Jego zadaniem jest łączenie osób oferujących pomoc z potrzebującymi. Łatwo go znaleźć na stronie gminy – komorniki.pl. Jest tam zakładka „Pomoc dla Ukrainy” z wszelkimi potrzebnymi informacjami.
Wpływające oferty od osób i firm zostaną dzięki temu uporządkowane, co umożliwi dobry przepływ informacji. Kto chce wesprzeć uchodźców, zapewnić im lokum, wyżywienie, opiekę nad dziećmi czy oferując jakąkolwiek inną formę pomocy, powinien wypełnić specjalny formularz. Na potrzeby akcji uruchomiony został także adres mailowy ukraina@komorniki.pl. I tam można zgłaszać pomysły i propozycje działania.
Z pracownikami Urzędu Gminy i osobami zajmującymi się bezpieczeństwem spotkali się w poniedziałek gminni radni. Także oni przedstawili swoje przemyślenia i propozycje, deklarowali zaangażowanie w niesienie potrzebującym Ukraińcom pomocy. Wielu z nich prowadzi już konkretne działania. Można zatem powiedzieć, że w gminie Komorniki nie ma w ostatnich dniach ważniejszej, bardziej ludzi angażującej sprawy niż niesienie pomocy obywatelom państwa, na które napadła imperialistyczna Rosja.
W firmach działających w gminie Komorniki pracuje wielu obywateli Ukrainy. Sprowadzają oni rodziny z kraju ogarniętego wojną wywołaną przez sąsiada-agresora. Ludzie ci zgłaszają prośby o znalezienie dla nich tymczasowych mieszkań. Do Banku Solidarności już wpływają konkretne oferty pomocy także w tym zakresie. Niemal natychmiast udało się znaleźć lokum dla ukraińskiej rodziny, będącej w drodze do Poznania.
Co charakterystyczne, mieszkańcom gminy Komorniki niekiedy tak bardzo spieszy się z ugoszczeniem rodzin zza wschodniej granicy, że szukają bezpośrednich kontaktów, pomijając urzędową drogę proponowaną przez Urząd Wojewódzki.