Kto ustali wysokość kościelnej wieży?
Nowy kościół ma powstać w Plewiskach. Jego wieża zdominuje otoczenie, co wymaga zapisów w planie zagospodarowania. Część radnych żądała przeprowadzenia wstępnych konsultacji społecznych.
Plan zagospodarowania, do opracowania którego gmina decyzją radnych przystępuje, obejmuje obszar w Plewiskach o powierzchni 1,4 hektara, znajdujący się między ulicami Zielarską i Szczypiorkową. Dziś stoi tam m.in. kaplica z domem parafialnym, a w planach jest budowa kościoła. Wokół rozciąga się zabudowa jednorodzinna, dopuszczalną wysokość trzykondygnacyjnych budynków określono na 10-12 metrów.
Kościół, jaki chce tu postawić parafia pod wezwaniem błogosławionego Jerzego Popiełuszki, ma mieć 14 metrów wysokości, ale i 28-metrową, dominującą nad osiedlem wieżę. Część radnych sprzeciwiła się rozpoczęciu prac planistycznych. – Niektórzy mieszkańcy nie chcą tu tak wysokiej wieży. Najpierw powinniśmy przeprowadzić szerokie konsultacje, a potem pomyśleć o planie. Musimy dbać o tych, co chodzą do kościoła i o tych, co nie chodzą – argumentował radny Klaudiusz Lipiński. Wspominał też o propagacji dźwięku, który może przeszkadzać mieszkańcom pobliskich domów, radykalnie zmienić ich życie.
Podobnego zdania był radny Marek Kubiak twierdzący, że sprawa budowy kościoła może podzielić mieszkańców. Trzeba im pozwolić zabrać głos zanim ruszą prace nad planem. Referująca uchwałę Katarzyna Suszczyńska, kierownik Wydziału Planowania Przestrzennego zwróciła uwagę, że procedura uchwalania planu zawiera konsultacje społeczne. Dokument jest publicznie wyłożony, każdy ma prawo do niego się odnieść. Niektórzy radni argumentowali, że niewielu mieszkańców korzysta z takiej możliwości, dlatego w tym przypadku konieczne są działania inne niż standardowe.
Opowiadający się za opracowaniem planu radni z mającego w samorządzie większość ugrupowania Nasza Gmina Komorniki ustalili, że w tej sprawie, celem uniknięcia długiej dyskusji, wypowiedzą się tylko przewodniczący Rady Gminy Marian Adamski i Julia Pankiewicz-Sobisiak, przewodnicząca Komisji Polityki Przestrzennej. Tak też się stało.
Głos zabrał wójt Jan Broda: – Uchwalamy tylko przystąpienie do prac. Potrwają one co najmniej rok. Debata wśród mieszkańców i tak się odbędzie, pozwoli rozstrzygnąć kontrowersje. To prawda, że zwykle niewielu zabiera głos, ale ta sprawa może zmienić ich nastawianie. O wysokości wieży i tak ostatecznie zadecydują radni. Nie podejmą decyzji wbrew woli mieszkańców – podkreślił apelując, by nie wstrzymywać planowania. Uzyskał poparcie przy ośmiu głosach przeciwnych.
Radni powołali też sądowych ławników. Pierwszy raz wybrali ich, na czteroletnią kadencję, w tajnym głosowaniu. Najpierw trzeba było ogłosić nabór, powołać zespół opiniujący, zwrócić się do komendanta wojewódzkiego policji o sprawdzenie, czy zgłoszone osoby nie figurują w policyjnej bazie. Ostatnie słowo należało do radnych. Głosowanie przeprowadziła i wyniki ogłosiła komisja skrutacyjna. Wszystkie cztery zgłoszone osoby zostały wybrane. W sali sesyjnej obecna była jedna z nich – mieszkający w Chomęcicach Wojciech Jagodziński. Wykonuje swój mandat już 14 lat. Odpowiedział na pytania radnych, przedstawił zasady i specyfikę takiej pracy.