Budowa tras rowerowych i chodników przy ulicach to nie jest zadanie proste i tanie. Nie wszystkimi drogami administruje gmina, niektóre są powiatowe, inwestycje wymagają uzgodnień między samorządami i decyzji radnych. Trzeba zadbać o infrastrukturę techniczną, taką jak odwodnienie i elementy zapewniające bezpieczeństwo. Nic nie dzieje się z dania na dzień, a inflacja ogranicza możliwości samorządowych budżetów.
Dobrym przykładem jest budowa trasy pieszo-rowerowej na ul. Polnej w Komornikach i Komornickiej w Głuchowie. Jest to droga powiatowa. Kilka lat temu wstępne obliczenia mówiły o konieczności wydania ok. 400 tys. zł na sam chodnik. Dziś ten koszt wzrósłby do 600-700 tys. zł.
– Podczas uzgadniania projektu ścieżki rowerowej z całą infrastrukturą drogową trzeba było rozwiązać problem skanalizowania rowu odprowadzającego na łuku drogi wodę. Trzeba było zadbać o wejście na teren Poczty Polskiej, co wymaga przebudowy fragmentu drogi. W wyniku kilkakrotnych uzgodnień projektu okazało się, że inwestycja, zakładająca przebudowę łuku drogi, jest dużo droższa niż przewidywaliśmy – informuje Tomasz Stellmaszyk, zastępca wójta gminy.
Niebagatelne znaczenie ma zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom ruchu drogowego. W tym miejscu zdarzały się wypadki, były ofiary. Kursują tu ciężarówki. Gmina zwróciła się do Poczty Polskiej o partycypowanie w kosztach inwestycji, przynajmniej w takiej wysokości, jaką gmina musi jej zapłacić za grunt pod chodnik. – Pan dyrektor zaopiniował nasza wniosek pozytywnie. Niestety, decyzję podejmie warszawska centrala. Podobno szanse na to są zerowe – martwi się Tomasz Stellmaszyk.
Kiedy projekt inwestycji był niemal gotowy, Rada Gminy zgodziła się na wyższe koszty inwestycji, przekraczające 2 miliony zł. Do przetargu stanęły trzy firmy. I okazało się, że trzeba zapłacić jeszcze o 200 tys. zł więcej. Gmina chce porozumieć się ze starostwem, wykonać roboty do końca listopada, a zapłacić z przyszłorocznego budżetu. Rozmowy trwają, ich wynik nie jest znany. To nie jest jedyna inwestycja realizowana wspólnie ze starostą. Kolejną jest m.in. budowa trasy rowerowej z Komornik do Plewisk. Władze gminy dążą do spotkania się z partnerami ze starostwa i takiego rozwiązania problemu, by współpraca przebiegała harmonijnie i korzystnie dla obu stron.