Dyniowy festyn przyciągnął przed „Remizę” w Plewiskach wielu mieszkańców, szczególnie dzieci. Atrakcji było co nie miara, zapowiadał je Jacek Wietrzykowski. Najmłodsi uczestniczyli w warsztatach i animacjach, czarowali z dyń prawdziwe cuda. Czekały na nich słodkości. Gości powitał Marian Adamski, przewodniczący Rady Gminy (na zdjęciu poniżej).
Trochę starsi uczestnicy zabawy raczyli się zupą z dyni ufundowaną przez panią sołtys Małgorzatę Degórską i radę sołecką, przyrządzoną przez panie z koła gospodyń. Były i inne dania, były stragany z różnościami, były też występy. Dynie fundowało gospodarstwo rolne Pankiewicz z Plewisk. Zabawa trwa do godziny 17.
Ilość wyświetleń: 87