Podczas zebrania wiejskiego w Chomęcicach mieszkańcy zgłosili problem, z jakim od dawna się borykają, a który wydaje się trudny do rozwiązania w świetle obowiązujących przepisów: sąsiedzi, puszczający głośno muzykę, uniemożliwiają normalne życie i nocny wypoczynek.
Jak zwykle zebranie zaczęło się od sprawozdania przedstawionego przez sołtysa. Dorota Trocha mówiła, na co rada sołecka wydała pieniądze w 2021 roku, jaka kwota została na rok bieżący. Wymieniła imprezy, jakie były tu organizowane, przedstawiła wakacyjną ofertę WDK „Koźlak”, zapraszała mieszkańców na ciekawe wydarzenia lokalne i organizowane dla całej gminy, takie jak zawody wędkarskie, wakacyjny turniej piłkarski, w najbliższej przyszłości koncert na Dzień Matki i obchody Dni Gminy Komorniki.
Podziękowała Straży Gminnej, mówiła o dobrej współpracy z GOSiR-em, PUK-iem, CIS-em, GKRPAiU, Urzędem Gminy. Dziękowała też mieszkańcom za wsparcie pogorzelców, którzy stracili dobytek w okresie świątecznym. Dzięki sąsiadom i rodzinie poszkodowani mieli gdzie się podziać, zorganizowana też została akcja zbierania pieniędzy.
Sylwia Lokke, komendant Straży Gminnej poinformowała, że na 1497 interwencji w całej gminie, na Chomęcice przypadły 54. Dotyczyły głównie ruchu drogowego, zakłócania porządku, ochrony środowiska, opieki nad zwierzętami. Liczby te świadczą, że miejscowość jest spokojna i bezpieczna. Policjanci z komisariatu w Komornikach potwierdzili tę opinię. Na liczbę 3222 interwencji w ubiegłym roku, na Chomęcice przypadło 101. Sołtys Dorota Trocha prosiła Straż Gminną o wsparcie w okresie wakacji, gdy czynne będzie kąpielisko.
Obecne na zebraniu mieszkanki pytały policjantów o możliwości ratowania się przed uciążliwymi sąsiadami, zakłócającymi ciszę głośną muzyką. Ludzie boją się otworzyć okno, słyszą w nocy dudnienie, ich prośby o ciszę pozostają bez odpowiedzi. W tej sytuacji trudno mówić o nocnym wypoczynku, o normalnym życiu. Dowiedziały się od policjantów, że nie mogą oni interweniować, gdy nie wpłynie skarga od konkretnej osoby, albo od grupy mieszkańców, którzy będą uczestniczyć w ewentualnej rozprawie sądowej. Anonimowe skargi nie mogą być brane pod uwagę. Podobnie dzieje się w przypadku głośnego szczekania psa. Policjanci, gdyby chcieli pomóc mieszkańcom, mogą być pociągnięci do odpowiedzialności za bezprawne działania. Wójt Jan Broda dziwił się, że obowiązujące przepisy bardziej sprzyjają tym, co utrudniają życie innym niż poszkodowanym.
Wójt stwierdził, że mieszkańcy mają szczęście: ich pani sołtys jest bardzo aktywna, dużo robi dla wsi, zgłasza najwięcej propozycji do Budżetu Obywatelskiego i skutecznie zachęca ludzi do głosowania, dzięki czemu dużo jej pomysłów można zrealizować. Podziękował za pomoc świadczoną w okresie pandemii i na rzecz Ukraińców. Chomęcice były szczególnie pomocne, dzięki zaangażowaniu mieszkańców wiele udało się zrobić. Jan Broda przedstawił sytuację epidemiczną, omówił pomoc udzielaną uchodźcom. Tłumaczył też, podobnie jak w innych miejscowościach, dlaczego za wywożenie odpadów trzeba tak dużo płacić, jaki na to wpływ mają zaległości mieszkańców, jakie są konsekwencje niezgłaszania faktycznej liczby osób mieszkających w nieruchomości.
Wśród inwestycji, które gmina realizuje w tym roku za zapisane w budżecie 68 milionów zł, znajdują się zadania wykonywane w Chomęcicach, takie jak drugi etap budowy ul. Polnej. Zastępca wójta Tomasz Stellmaszyk poinformował o rozstrzygnięciu przetargu na budowę sali sportowej w szkole w Chomęcicach. Jeśli nie będzie odwołań, inwestycja może ruszyć już w wakacje. Przypomniał o budowie tarasu w WDK „Koźlak”.
Jan Broda tłumaczył, dlaczego program budowy dróg przestaje być aktualny krótko po uchwaleniu. Za sprawą tzw. Polskiego Ładu malejące wpływy z podatków pustoszą gminny budżet. Gwałtownie rosnąca inflacja dezaktualizuje wyniki przetargów, wykonawcy mają prawo wnosić o weryfikację kosztów, przez co gminę stać na coraz mniej. Rząd obiecał finansowanie lokalnych inwestycji, ale rozstrzygnięcia zapadają z opóźnieniem, na kilka zgłaszanych projektów uwzględniany jest zazwyczaj jeden. Próbującej spełniać oczekiwania mieszkańców gminie wiąże to ręce, samorząd ma coraz mniej do powiedzenia.
Marian Adamski, przewodniczący Rady Gminy zapewnił, że radni zobowiązani są dbać nie tylko o własny okręg wyborczy. Gmina stara się o zrównoważony rozwój wszystkich wsi, mieszkańcy żadnej z nich nie mogą czuć się poszkodowani.
Obecny na zebraniu pochodzący z Ukrainy Jurij, z zawodu prawnik, zachęcił do współpracy z fundacją świadczącą pomoc osobom poszkodowanym w wypadkach. Nie wszyscy wiedzą o takich możliwościach, jak rozpoczęcie zbiorki pieniędzy przeznaczonych na rehabilitację. „Nowiny Komornickie” wkrótce napiszą więcej na ten temat.