Żeglarskie szanty rozbrzmiały w Domu Kultury „Dworek”, a z nimi do Głuchowa zawitali piraci. Tym razem jednak z zamiarami pokojowymi, podczas festynu rodzinnego 17 sierpnia.
Nie zabrakło przeróżnych pirackich atrakcji – strzelana z łuku, walki na miecze, a nawet fotobudki pozwalającej stać się jednym z rozbójników morskich. Oprócz tego można było nauczyć się pisać piórem, lepić naczynia z gliny czy upiec własne podpłomyki. Jak piraci to i rum, dlatego na festynie pojawiła się także Straż Giejska z alkogoglami, które umożliwiały lepiej zrozumieć skutki nadmiernego spożywania napojów wysokoprocentowych.
Julia Zielińska
Ilość wyświetleń: 21