Przedstawicielki Fundacji im. Julii Woykowskiej gościły w czwartek w sali sesyjnej Urzędu Gminy. Przewodniczący Marian Adamski zgodził się na wystąpienie Agaty Kominiak i jej czterech młodych podopiecznych przed radnymi na początku sesji. Mimo napiętego programu obrad, perspektywy podjęcia licznych i ważnych uchwał, radni z uwagą wysłuchali tego wystąpienia, wygłaszali przemówienia, przekonywali, że gmina kobiet nie dyskryminuje, wprost przeciwnie
Celem fundacji jest wzmacnianie roli kobiet w życiu publicznym. Jej działania mają sprawić, by uwierzyły one w siebie, odrzuciły patriarchalne stereotypy. Agata Kominiak uświadomiła komornickim radnym, że tylko niewielka liczba nazw gminnych ulic upamiętnia kobiety. Postulowała zmianę tej tendencji. Przypomniała, że jedna z poznańskich ulic nosi nazwę „Heleny Szafran”, której największą zasługą była ochrona miejskiej przyrody, utworzenia dwóch rezerwatów. Przedstawicielka fundacji zaapelowała, by ta zasłużona nie tylko dla Poznania kobieta miała swą ulicę także w gminie Komorniki.
Zabierający głos radni poprali ten pomysł. Przekonywali, że gminny samorząd darzy kobiety szacunkiem, poważnie traktuje ich potrzeby, nie może być zresztą inaczej, gdy stanowią one prawie połowę składu Rady Gminy, a w czteroosobowych władzach gminy znajdują się dwie kobiety: sekretarz Olga Karłowska i skarbnik Magdalena Surdyk.